Kluby sejmowe PO i Nowoczesnej łączą siły. Grzegorz Schetyna: to dla nas chwila próby

Do budowy "jak najszerszego, prodemokratycznego bloku na wybory parlamentarne" oraz do połączenia klubów parlamentarnych PO i Nowoczesnej wezwały zgromadzone w Warszawie na wspólnym posiedzeniu rady krajowe obu ugrupowań.

2019-06-08, 10:24

Kluby sejmowe PO i Nowoczesnej łączą siły. Grzegorz Schetyna: to dla nas chwila próby
Grzegorz Schetyna. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Posłuchaj

Grzegorz Schetyna o wspólnym klubie parlamentarnym (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Grzegorz Schetyna odniósł się do wyników wyborów do PE, które uzyskała Koalicja Europejska. - Nie są takie jak byśmy chcieli, to jest jasne, jedni mówią, że prawie 40 procent to jednak dużo, inni załamują ręce i biadolą, że to zbyt mało. Trzeba patrzeć na przód, to jest ten czas i o wiele ważniejsze od tych liczb jest to jak my się dzisiaj zachowamy, czy będziemy razem, czy damy się rozbić, czy opuścimy głowy czy podniesiemy je wysoko, czy się poddamy czy zmobilizujemy, czy stać nas na to, żeby znowu zakasać rękawy i wziąć się ostro do pracy, czy będziemy narzekać i zagadamy się na śmierć. To dla nas chwila próby - powiedział.

- To jest czas, kiedy poznaje się ludzi, to jest czas, kiedy trzeba pokazać charakter, dopóki stoimy ramię przy ramieniu, dopóki nie rozejdziemy się każdy w swoją stronę, dopóki to o co walczymy nie przestaje być dla nas ważne, nie da się nas pokonać - dodał lider PO.

Schetyna mówił, że opozycja nie zmienia zdania. - Nadal żądamy, żeby prawo było jednakowe dla wszystkich, chcemy praworządności i uczciwości - podkreślił lider PO.

"W czerwcu wyruszamy w Polskę"

- Jeszcze w czerwcu wyruszamy w Polskę, będziemy docierać do gmin i powiatów. Odwiedzimy je ja i inni liderzy koalicji, każdy okręg wybroczy w Polsce. Będziemy słuchać Polaków. Pojedziemy przede wszystkim w te miejsca, gdzie ludzie nam nie zaufali. Z szacunkiem wysłuchamy ich zdania i będziemy przekonywać. Nie ma w Polsce człowiek z którym nie warto porozmawiać. Na nikogo nie wolno się obrażać, nikogo nie wolno lekceważyć. Jeżeli kogoś nie przekonaliśmy, to znaczy, że to my musimy się bardziej postarać - powiedział Schetyna podczas obrad rad krajowych Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.

Jak mówił, "najważniejsze wybory już niedługo". - Będziemy do nich gotowi. Jeszcze bardziej przygotowani niż do tych majowych. Chcę jasno powiedzieć tu i teraz: wnioski polityczne i organizacyjne potrafimy wyciągnąć. Przed nami dużo pracy i zaczynamy już dzisiaj. Bo nie ma czasu do stracenia. Bo nie ma na co się i na kogo oglądać - powiedział.

Dodał, że to "my musimy te wybory wygrać, bo nikt za nas tego nie zrobi". - My zjednoczona opozycja, my ludzie dobrej woli, my koalicja obywatelska, europejska i samorządowa - zapewnił.

- Nie zmarnujemy ani jednego dnia na załamywanie rąk i na narzekaniu. Nasza determinacja nie zmaleje, tylko wielokrotnie wzrośnie. Ani przez moment nie przestaniemy walczyć, ani przez moment nie zwątpmy w Polaków. Anie przez moment nie przestaniemy myśleć o zwycięstwie i pracować by na nie zasłużyć - powiedział.

REKLAMA

W sierpniu program koalicji

- Organizuje nowy sztab i profesjonalne zaplecze. W nowym sztabie znajdą się wybitni fachowcy, ludzie i energetyczni i profesjonalni. Będzie tam m.in Krzysztof Brejza, Adam Szłapka zapraszam także Jacka Karnowskiego. Będziemy tam wszyscy - powiedział Schetyna.

Jak dodał, "analizujemy dane, które są dostępne i zlecamy następne badania, tworzymy nowe zespoły i efektywną strukturę". - Potrzebujemy zmiany pokoleniowej. To będą wybory, w których wystawimy szeroką reprezentację młodych ludzi. Niezbędna nam jest ich energia. Najwyższy czas, żeby wzięli odpowiedzialność za swoją własną przyszłość - podkreślił lider PO.

- W wyniku naszych czerwcowych, lipcowych spotkań w całej Polsce powstanie program koalicji, przedstawimy go w sierpniu. Zamieścimy w nim to, co usłyszymy od Polek i Polaków. Zrobimy to, czego oni pragną. Tak jak ludzie oczekują napiszemy kompleksowy program naprawy państwa, a jest co naprawiać - oświadczył Schetyna.

Ktarzyna Lubnauer: PO i Nowoczesna zbudują program na miarę oczekiwań milionów Polek i Polaków 

- Zwieramy szyki. Dwa środowiska polityczne: Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, w wielu sprawach bardzo sobie bliskie, w kilku niekoniecznie, postanawiają, że dla dobra Polski i Polaków jeszcze mocniej poszukają tego, co nas łączy. I zbudują program na miarę oczekiwań milionów Polek i Polaków - powiedziała Lubnauer w trakcie swojego wystąpienia.

Jej zdaniem, za nimi "trzy miesiące politycznego meczu". - Do przerwy przegrywamy. I choć doskonale wiem, że graliśmy pod górkę, pod słońce, a w drugiej części meczu może być tylko trudnej, to wiem, że powodów do tego, że jeszcze nie wygrywamy, trzeba szukać u siebie, nie u naszych przeciwników politycznych - tłumaczyła.

Jak wskazała, "na początek wysyłamy wyraźny sygnał: plan połączenia naszych klubów w Sejmie, by pokazać, że to nie jest tylko deklaracja, tylko realne działanie i czyny".

- Czy to oznacza poświęcenie podmiotowości naszych środowisk? Absolutnie nie. Gdyż każdy z nas niesie swoje wartości i programy, które są ważne dla naszych wyborców i ich synergia ma szansę zbudować większą wartość, nową jakość - powiedziała Lubnauer.

REKLAMA

Rafał Trzaskowski: jako samorządowcy włączymy się w kampanię wyborczą po stronie Koalicji Obywatelskiej

Prezydent Warszawy podkreślił, że trzeba być blisko ludzi i stawiać na samorząd. - Samorząd, który jest uosobieniem solidarności, który jest uosobieniem tego, żeby być wśród ludzi, dla ludzi, i żeby decyzje były podejmowane jak najbliżej ludzi, Polek i Polaków - podkreślił.

- I to też gwarantujemy. I dlatego jako samorządowcy włączymy się w tę kampanię wyborczą po stronie Koalicji Obywatelskiej, po stronie Koalicji Europejskiej. Dlatego, że uważamy, że jeżeli nie będzie silnego samorządu, to władza będzie się coraz bardziej oddalać od obywatela. I to też gwarantujemy w najbliższej kampanii wyborczej - oświadczył Trzaskowski.

Dodał, że opozycja wyciąga wnioski. - Udało się w Warszawie, udało się w Łodzi, udało się w Poznaniu, udało się w mniejszych miasteczkach i wsiach. Dlaczego się udało? Dlatego, że umieliśmy mówić językiem konkretnym. Co innego mówiłem na Pradze Północ, na czym innym się koncentrowałem, dlatego, że tam były inne potrzeby. O czym innym mówiłem na Ursynowie, o czym innym rozmawiałem z seniorami, o czym innym rozmawiałem z ludźmi młodymi. Dokładnie tak samo robili samorządowcy, którzy wygrali te wybory, bo my po prostu wiemy, że trzeba konkretów, trzeba konkretnej rozmowy - mówił prezydent stolicy.

- Udało się w wyborach samorządowych i gwarantuję, że uda się również w tych wyborach, które będą decydowały o przyszłości Polski, ale również będą decydowały o przyszłości samorządu i dlatego tutaj z Jackiem Karnowskim jestem i z wieloma innymi samorządowcami, żeby o tym głośno i wyraźnie mówić - zaznaczył Trzaskowski. 

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej