Ścigały ją polska policja i agenci interpolu. Magdalena K. wpadła na Słowacji
Magdalena K., podejrzana o kierowanie grupą przestępczą związaną z pseudokibicami Cracovii, która zajmowała się głównie handlem narkotykami została zatrzymana na Słowacji. Poinformowała o tym Komenda Główna Policji.
2020-02-28, 19:42
Posłuchaj
Mariusz Ciarka, rzecznik KGP: akcja zatrzymania K. przebiegła szybko i sprawnie (IAR)
Dodaj do playlisty
- 32-letnia Magdalena K. podejrzana o kierowanie gangiem powiązanym z pseudokibicami została zatrzymana na Słowacji
- Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji, podkreślił, że zatrzymanie Magdaleny K. było możliwe dzięki bardzo sprawnej współpracy polskich i słowackich służb
- Polska policja zapewnia, że dotarcie do miejsca jej przebywania było możliwe dzięki pracy policjantów Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji
- W najbliższym czasie kobieta trafi do Polski, gdzie zostanie osadzona w areszcie śledczym do dyspozycji prokuratury
- Magdalenie K. zarzuca się kierowanie gangiem zajmującym się m.in. handlem narkotykami i praniem brudnych pieniędzy
32-letnia kobieta była poszukiwana w kraju od listopada 2018 roku na podstawie listu gończego wydanego przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Za kobietą wydany został w lutym 2019 roku Europejski Nakaz Aresztowania, otrzymała ona także czerwoną notę Interpolu, która oznacza najwyższy stopień międzynarodowych poszukiwań w celu aresztowania i ekstradycji.
Powiązany Artykuł
Miała kierować grupą przestępczą. Bez listu żelaznego dla Magdaleny K.
Magdalenę K. poszukiwali policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji z grupy tzw. "łowców cieni" wspólnie z policjantami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
Współpraca Polaków i Słowaków
Jak poinformował rzecznik prasowy KGP insp. Mariusz Ciarka, policjanci ustalili na postawie analizy zdobywanych informacji i we współpracy ze służbami innych państw, że poszukiwana kobieta może przebywać w konkretnym miejscu na terenie Słowacji. Poszukiwana została odnaleziona w okolicy Zwolenia. Kobieta całkowicie zmieniła wygląd – m.in. blond włosy zafarbowała na ciemny kolor.
Zatrzymania dokonali policjanci słowaccy w asyście funkcjonariuszy z Polski. Kobieta podczas akcji nie stawiała oporu, była kompletnie zaskoczona całą sytuacją, ponieważ nie spodziewała się zatrzymania.
REKLAMA
Zatrzymanie Magdaleny K. (policja.pl)
Magdalena K. w najbliższym czasie zostanie przewieziona do Polski, gdzie zostanie osadzona w areszcie śledczym do dyspozycji prokuratury.
Zarzuty kierowania mafią
Magdalena K. jest ścigana w związku z podejrzeniem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Członkowie tej grupy są podejrzani o dokonywanie poważnych przestępstw, m.in. międzynarodowy obrót środkami odurzającymi i psychotropowymi oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
Jak ustalił prokurator, zorganizowana grupa przestępcza działała w latach 2015-2018 na terenie Krakowa i innych miejscowości województwa małopolskiego, śląskiego, pomorskiego. Jej członkowie zajmowali się popełnianiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, mieniu, bezpieczeństwu publicznemu oraz wprowadzaniu do obrotu oraz obrotem substancjami psychotropowymi i środkami odurzającymi.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Przestępczość gospodarcza. Kiedyś "szerokie karki", dziś "białe kołnierzyki"
Do grudnia 2017 roku grupą tą kierowali bracia Adrian i Mariusz Z (ps. bracia zieloni). W grupie brało udział co najmniej kilkadziesiąt osób. Od grudnia 2017 roku, w związku z zastrzeleniem Adriana Z. oraz tymczasowym aresztowaniem Mariusza Z., kierownictwo grupą przestępczą przejęła konkubina Mariusza Z. - Magdalena K. - współdziałając w tym zakresie z innymi członkami grupy przestępczej.
Dwa piony mafijnej przestępczej
Według prokuratury, działalność gangu była podzielona na dwa piony: zbrojno-narkotykowy oraz ekonomiczny, związany z inwestowaniem i tzw. praniem pieniędzy pochodzących z przestępstw.
W części zbrojnej oraz narkotykowej część z osób była delegowana do pracy w Hiszpanii przy pakowaniu i ładowaniu narkotyków, część osób była odpowiedzialna za przyjmowanie narkotyków w Polsce i ich wyładowanie oraz rozwiezienie do poszczególnych dilerów narkotykowych, inne osoby były odpowiedzialne za przywożenie narkotyków. Dodatkowo wykorzystywano także kierowców firm transportowych którzy nieświadomie uczestniczyli w przestępczym procederze. Niektóre osoby były odpowiedzialne za wymianę pieniędzy na narkotyki oraz ich przewożenie dla zagranicznych dostawców, inni członkowie grupy odpowiadali za dalszy obrót narkotykami poprzez ich sprzedaż detaliczną lub jeszcze mniejszym dilerom narkotykowym.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Oszustwa podatkowe na kwotę pół miliona złotych. Akcja służb
W skład "ekonomicznej" części grupy wchodzili m.in. przedstawiciel spółki deweloperskiej, osoba inwestująca nielegalne środki w spółki i nieruchomości czy podstawione osoby, na które nabywano nieruchomości. Według prokuratury łączna wartość mienia poddanego procederowi prania brudnych pieniędzy wynosiła prawie 7 mln zł oraz ponad 55 tys. euro.
Ponad 9 mln zł majątku
W toku postępowania prokurator zabezpieczył majątek podejrzanych oraz powiązanych z nimi osób i podmiotów gospodarczych w postaci pieniędzy, ruchomości i nieruchomości na łączną kwotę ponad 9,5 mln zł.
mbl
REKLAMA
REKLAMA