"Nie wysyłaliśmy broni do Rosji". Prezydent RPA odpiera zarzuty

- Żaden z zarzutów dotyczących dostaw broni do Rosji nie okazał się prawdziwy - powiedział Ramaphosa w przemówieniu do narodu.

RPA już wcześniej przekonywała, że oskarżenia ambasadora USA Reubena Brigety'ego są nieprawdziwe, a republika nie zatwierdziła "przekazania żadnej broni do Rosji". Brigety oznajmił wówczas, że jego rząd traktuje sprawę bardzo poważnie i liczy, że RPA "zacznie realizować politykę neutralności, którą głosi".

Mediacje RPA

W maju prezydent RPA Cyril Ramaphosa, który rozmawiał telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim oraz z Władimirem Putinem zapowiedział, że przywódcy sześciu afrykańskich krajów - RPA, Egiptu, Ugandy, Konga, Senegalu oraz Zambii - planują udać się "tak szybko, jak to będzie możliwe" do Rosji i Ukrainy z misją pokojową.

Wówczas kwestię tę skomentował na antenie Polskiego Radia 24 ekspert ds. afrykańskich Jan Krzysztof Kulig. Jak wskazał, Republika Południowej Afryki ma w tej sprawie inicjującą rolę, ponieważ prezydent tego kraju "bardzo kocha Władimira Putina".

Czytaj także w tvp.info: Atak dronów na zachodzie Rosji

- RPA jest członkiem grupy BRICS, która skupia jeszcze Brazylię, Rosję, Indie i Chiny. Ponadto bardzo stara się zaistnieć na arenie międzynarodowej. Stąd prawdopodobnie pomysł Cyrila Ramaphosa, aby ni stąd, ni zowąd grupa państw afrykańskich wynegocjowała pokój na Ukrainie - powiedział gość audycji.

• Szczyt państw BRICS. Putin weźmie w nim udział zdalnie, aby uniknąć aresztowania?
• Watykan wyśle misję pokojową na Ukrainę? Media: jest zgoda Zełenskiego i Putina
  

dz/PAP, IAR