Sytuacja powodziowa w Małopolsce. Jeden zagrożony rejon
- W Małopolsce najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie oświęcimskim i okolicach miasta Brzeszcze - mówił w niedzielę rano wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wisła nie powinna wyjść z koryta, jeśli zacznie napływać fala wezbraniowa - zapewnił z kolei Wojciech Kozak, dyrektor małopolskiego oddziału Wód Polskich.
2024-09-15, 11:37
- Za chwilę udamy się wspólnie do Brzeszcz, okolic Brzeszcz, do powiatu oświęcimskiego, bo tu, w Małopolsce, jest najtrudniejsza sytuacja - tłumaczył Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej po porannej odprawie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. - Później w województwie śląskim kolejne spotkania i odprawy - dodał.
Sytuacja na Wiśle
Dyrektor regionalnego oddziału Wód Polskich Wojciech Kozak zapewniał, że Małopolska jest bezpieczna hydrologicznie, a zbiorniki retencyjne gotowe do przyjęcia wielkiej wody na Wiśle.
- Wszystkie zbiorniki, jakie są w naszej jurysdykcji, są gotowe na przyjęcie wody. Jesteśmy przyjąć 400 milionów metrów sześciennych wody. Małopolska na tą chwilę, z perspektywy pogodowej, może czuć się bezpieczna - zaznaczył.
Dodał, że tylko podkrakowskie zbiorniki retencyjne nie są do końca napełnione.
REKLAMA
Jak powiedział, na Wiśle, na terenie Małopolski, działa sześć urządzeń hydrologicznych i wszystkie są po przeglądzie. - Wisła nie powinna wyjść z koryta, jeśli zacznie napływać fala wezbraniowa - zapewnił Kozak.
Posłuchaj
- Wisła nie powinna wyjść z koryta, jeśli zacznie napływać fala wezbraniowa - zapewnił dyrektor małopolskiego oddziału Wód Polskich (IAR) 0:24
Dodaj do playlisty
Strefa zagrożenia powodziami
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim oraz małopolskim od czwartku do niedzieli sumę opadów sięgającą 150 litrów na metr kwadratowy, co może spowodować gwałtowne powodzie. W tych województwach obowiązuje ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego - trzeciego stopnia.
Czytaj także:
- Rodzina uwięziona w aucie. "Ratunek przyszedł w ostatniej chwili"
- Dramatyczna sytuacja na południu Polski. Rzecznik RCB: największym zagrożeniem jest brak chęci ewakuacji
IAR/PAP/WR
REKLAMA
Wspólne specjalne "Raporty powodziowe" Polskiego Radia na trzech antenach: Jedynki, Trójki i Polskiego Radia 24 w niedzielę w godz. 12-14, 16-18 i 21-23.
REKLAMA