Lech nowym liderem

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2011 02:22
Poznański Lech dzięki zwycięstwu nad Koroną Kielce i porażce Śląska Wrocław w Bełchatowie objął prowadzenie w T-Mobile Ekstraklasie.
Lech nowym liderem
Foto: fot. Legia Warszawa

Za nami siedem z ośmiu spotkań 10. kolejki piłkarskiej T-Moblie Ekstraklasy. Nowym liderem został poznański Lech, który w rozegranym już w piątek meczu pokonał na własnym terenie Koronę Kielce 1:0. Gola na wagę zwycięstwa i objęcia prowadzenia w tabeli zdobył strzałem głową reprezentant kraju Grzegorz Wojtkowiak.

Awans zespołu z Poznania umożliwili piłkarze dotychczasowego lidera - Śląska Wrocław, którzy nieoczekiwanie ulegli w Bełchatowie tamtejszemu GKS-owi aż 0:3. "Absolutnie zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Zagraliśmy zdecydowanie najsłabszy mecz w każdej formacji" - przyznał trener Śląska Orest Lenczyk, pracujący kiedyś w Bełchatowie. Drużyna PGE GKS (dwa gole Pawła Buzały i jeden Miroslava Bozoka) odniosła dopiero drugie zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu awansowała z piętnastej na trzynastą pozycję w tabeli.

Niestety 10. kolejka zapamiętana zostanie głównie ze względu na rażące błędy arbitrów, zwłaszcza w Krakowie i Warszawie. Wisła przegrywała do 79. minuty z Jagiellonią (gol Jana Pawłowskiego), jednak w końcówce spotkania mistrz kraju zdobył trzy bramki. Pierwsza z nich padła w kontrowersyjnych okolicznościach - według piłkarzy gości Bułgar Cwetan Genkow przy wyskoku do piłki sfaulował bramkarza Tomasza Ptaka. Sędzia skonsultował się ze swoim asystentem, ale decyzji nie zmienił. Gola, ósmego w sezonie, zapisano na konto Izraelczyk Davida Bitona.

Podobna sytuacja miała miejsce w meczu Polonii z Górnikiem Zabrze. Stołeczny zespół prowadził do przerwy po golu Albańczyka Edgara Caniego (nie wykorzystał rzutu karnego, ale poprawił się przy dobitce). W drugiej części zabrzanie uzyskali zdecydowaną przewagę, której ukoronowaniem było trafienie rezerwowego Prejuce'a Nakoulmy. Zdenerwowani piłkarze Polonii otoczyli sędziego i reklamowali zagranie ręką przez zawodnika z Burkina Faso. Jak pokazały telewizyjne powtórki, Nakoulma rzeczywiście przy przyjmowaniu piłki pomógł sobie niezgodnie z przepisami. Arbiter po konsultacji z asystentem gola uznał.

Legia w Chorzowie po raz pierwszy od trzech lat, ale łącznie z Pucharem Polski nie wygrała tam pięciu poprzednich meczów. Złą passę pomógł przełamać Danijel Ljuboja, który już w doliczonym do pierwszej połowie przez sędziego czasie gry strzałem głową pokonał Michala Peskovica. To szóste trafienie Serba w polskiej lidze. Goście sporo zawdzięczają też słowackiemu bramkarzowi Dusanowi Kuciakowi. Warszawianie tracą do czołowej trójki punkt i gdyby nie zaległy mecz z KGHM Zagłębiem Lubin mogliby być na czele.

W poniedziałek na deser tej serii - derby Łodzi. Widzew podejmie ŁKS prowadzony przez byłego piłkarza i trenera widzewskiej drużyny Michała Probierza.

Marek Dziadukiewicz

Czytaj także

Śląsk nie może grać na nowym stadionie

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2011 13:29
Zdaniem policji na Stadionie Miejskim we Wrocławiu nie można zorganizować meczu ligowego Śląska z Lechią Gdańsk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Śmierć kibica Jagiellonii Białystok

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 15:47
27-letni kibic Jagiellonii wypadł z jadącego pociągu, który wiózł fanów z Białegostoku na mecz 10. kolejki Ekstraklasy z Wisłą Kraków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polonia traci punkty, kibice krzyczą "złodzieje"!

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 20:00
Piłkarze Polonii Warszawa w kontrowersyjnych okolicznościach zremisowali z Górnikiem Zabrze 1:1. Czarne Koszule straciły trzy punkty w ostatnich minutach spotkania.
rozwiń zwiń