Przemysław Jankowiak, czyli 1988 o życiu przed i po Synach

- Nie lubię słowa kariera, a jeśli myślę o sukcesie, to raczej szukając innych sposobów na zarobek. Nie chcę tylko i wyłącznie żyć z muzyki, bo wtedy musiałbym iść na kompromisy - mówi Przemysław Jankowiak, który jako 1988 z Robertem Piernikowskim tworzy duet Syny. - Owszem, chciałbym kiedyś zagrać na stadionie, ale myślę, że nigdy aż tylu ludzi nie skuma tego, co robimy - dodaje.  
Ula Kaczyńska i 1988
Ula Kaczyńska i 1988Foto: Czwórka/archiwum prywatne
O Audycji
Tytuł 1988: dla mnie sukces to to, co robię w tej chwili 
Prowadzący Ula Kaczyńska
Opis

Od wydania debiutanckiej płyty "Orient" Syny uważane są za jedno z najważniejszych zjawisk we współczesnej muzyce elektronicznej. Duet ma na swoim koncie dwa albumy, zaś jego twórcy solowe krążki. - Materiał na "Grudę" nagrywałem tuż po przeprowadzce ze Szczecina do Gdyni. Te utwory kojarzą mi się z moim podwórkiem z dzieciństwa i z klatką schodową. To opowieść o moim rodzinnym mieście widzianym z perspektywy miejsca, w którym zawsze chciałem zamieszkać - tłumaczy Przemysław Jankowiak.

W tym roku Piernikowski i 1988 też planują wydać swoje płyty. - Coś tam już słyszałem od Roberta, ale niewiele mogę powiedzieć. Oprócz tego, że będzie kosa - śmieje się gość Czwórki. - Kiedy ukaże się mój krążek, tego jeszcze dokładnie nie wiem. Mam dużo wyprodukowanego materiału i długą listę gości, w tym także świetnie śpiewające dziewczyny - mówi.

1988 tłumaczy także, dlaczego w czasach płynności gatunkowej, on mocno trzyma się ram hip-hopu, opowiada o współpracy z Próżnią [WYWIAD >>>] i o nowej płycie Enchanted Hunters [WYWIAD >>>]

***  

Tytuł audycji: Wszystko gra

Gość: Przemysław Jankowiak (1988, Syny)

Data emisji: 4.09.2019

Godzina emisji: 9.05

kul/pj

Playlista
Tagi
Playlista