Centralny kontra Grand Central Terminal

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2013 12:46
Amerykanin Ryan Socash wspomina, że gdy pierwszy raz wylądował na stołecznym Dworcu Centralnym w 2000 roku był… wystraszony. - Było tak ciemno, wszystko w stylu sowieckim - wspomina Socash. - Z czasem jednak moje odczucia diametralnie się zmieniły.
Audio
  • Dworzec Centralny w Warszawie kontra Grand Central Terminal w Nowym Jorku (Czwórka/Bed & Breakfast)
Grand Central Terminal w Nowym Jorku obchodził niedawno 100-lecie istnienia
Grand Central Terminal w Nowym Jorku obchodził niedawno 100-lecie istnieniaFoto: wikimedia.commons/fot.Ingfbruno

Tylko w Polsce jest ok. 2,5 tys. dworców kolejowych. Dotychczas wiele z nich straszyło brudnymi elewacjami, albo zniszczonymi peronami, ale Polskie Koleje rozpoczęły rewitalizację stacji. Dzięki temu z roku na rok coraz więcej dworców odzyskuje dawny blask.

Jednym z największych dworców kolejowych na świecie jest jednak Grand Central Terminal, potocznie nazywany Grand Central Station, który mieści się w Nowym Jorku. - Dziś przez drzwi tego dworca przechodzi 750 000 tysięcy ludzi, znajdują się tam 44 perony - mówi Socash. - Oczywiście biorąc pod uwagę wielkość populacji w Warszawie i Nowym Jorku, różnice w wielkości tych dworców są zrozumiałe.

Więcej o historii i tajemnicach obu dworców w nagraniu audycji "Bed & Breakfast".

Czytaj także

"Te budynki miały pokazać mocarstwowe ambicje Polski"

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2012 16:00
Twórcy Archimapy odsłaniają kolejne, nigdy niezrealizowane projekty architektów z dwudziestolecia międzywojennego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie ma Centralnego bez inżyniera Karwowskiego!

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2012 15:00
Grał w "Czterdziestolatku", "07 zgłoś się" i "Motylem jestem". W 1975 roku został "Misterem Warszawy", a dziś po prostu jest Dworcem Centralnym, najważniejszym węzłem transportu kolejowego w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Warszawscy rowerzyści w pigułce - kiedyś i dziś

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2013 11:00
"My, rowerzyści z Warszawy" to najnowsza pozycja autorstwa Magdaleny Stopy i Federico Caponiego. Opisuje ona zarówno współczesne środowisko stołecznych cyklistów, jak i ich historię. Niezwykle bogatą i wieloletnią.
rozwiń zwiń