Co robią naukowcy na stacji polarnej?

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2022 14:50
Już niedługo startuje 25. Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik. Podczas wydarzenia, które odbędzie się 21 maja, można będzie dowiedzieć się więcej o życiu na polskich stacjach polarnych. My już dzisiaj sprawdzamy, na czym polega praca naukowców w tych nieprzyjaznych warunkach.
Zorza polarna nad Polską Stacją Polarną Hornsund
Zorza polarna nad Polską Stacją Polarną HornsundFoto: shutterstock.com/JoannaPerchaluk

Jedną ze stacji, gdzie prowadzimy badania, jest Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego na Spitsbergenie w Antarktyce. - Życie na stacji polarnej jest fascynujące i zupełnie odmienne od tego, co mamy w Polsce. Jeśli jest się tam dłużej np. kilka miesięcy, to może się wydawać nieco monotonne - mówi dr Adam Nawrot, geograf, geomorfolog i adiunkt z Instytutu Geofizyki PAN. - Codzienność to rutynowe czynności, wychodzenie w teren i praca w laboratorium. W Polsce cały czas jesteśmy w tempie. Jednak na Antarktyce zamknięci jesteśmy w swoistej "bańce" i dzięki temu możemy delektować się przyrodą, obserwacją zwierząt i podziwianiem widoków. Oczywiście przy okazji wykonujemy nasze zadania.

Na stacji prowadzone są obserwacje i monitoring na różnych polach naukowych. Ze względu na swoje położenie blisko mórz, zachodnia część Spitsbergenu jest stosunkowo ciepła. - Zimą średnio zdarza się -15 stopni Celsjusza. Nie jest więc tak zimno. Dużym problemem są dynamiczne zmiany pogody i silne wiatry, które wzmagają czynnik chłodzenia - zauważa specjalista. - Do tego dochodzą opady czy to deszczu, czy śniegu, w zależności od pory roku. Tak że pogoda jest nieprzewidywalna i wymagająca.

Badania się zmieniają, obserwacje są stałe

W polskiej stacji badawczej na co dzień nie wykonuje się badań. Prowadzone są tam głównie obserwacje i monitoring środowiska i parametrów meteorologicznych. Badania wykonują naukowcy, którzy przyjeżdżają z różnymi projektami i realizują je na miejscu.

W oparciu o dane z naszej stacji badawczej między innymi są opracowywane prognozy pogody dla tego obszaru. Jak podkreśla naukowiec, dopiero obserwacje i pomiary wykonywane na przestrzeni lat mogą stanowić bazę do analiz, na podstawie których można stwierdzić, czy zjawiska ulegają zmianie i jakie występują zależności.


Źr. YouTube/Polska Stacja Polarna Hornsund

- Obok obserwacji meteorologicznych na stacji prowadzone są obserwacje geofizyczne, czyli sejsmologia. Magnetyzm ziemski, jak się zmienia pole magnetyczne ziemi oraz obserwujemy to, co się dzieje w wyższych partiach atmosfery - tłumaczy gość audycji. - Mamy obserwacje środowiskowe, które polegają m.in. na zbieraniu próbek wody z rzek oraz próbek śniegu. Następnie materiał jest analizowany pod względem składu i ewentualnego zanieczyszczenia chemicznego.


Powrót po 40 latach

Naukowcy również po 40 latach wrócili na Stację Polarną im. Antoniego Dobrowolskiego położoną na Antarktydzie Wschodniej w Oazie Bungera. Tam pierwszym celem było przywrócenie stacji do funkcjonowania. - Projekt zainicjowany przez prof. Lewandowskiego, zrealizowany został po czterech latach przygotowań związanych z pozwoleniami prawno-formalnymi - opowiada gość audycji. - Antarktyda Wschodnia jest rzadko odwiedzana, rzadko latają tam samoloty. Trudno się dostać w ten rejon, ale przez to jest on fascynujący i prawie niedotknięty ręką człowieka.

Zobacz także:

Jak mówi dr Adam Nawrot, Oaza Bungera jest obszarem pozbawionym lodu i śniegu w okresie lata. Występują tam jeziora z wodą słodką i słoną i praktycznie nie ma zwierząt. - Jest to ciekawy obszar z punktu widzenia badań sejsmicznych, bo nie ma tam żadnych zakłóceń pochodzenia antropogenicznego, ani falowania morza - tłumaczy naukowiec. - Jest też ciekawy, jeżeli chodzi między innymi o pomiary magnetyczne. Oaza leży mniej więcej na tym samym południku co Spitsbergen, jeżeli chodzi o pole magnetyczne, a nie geograficzne. Jest to więc uzupełnienie obserwacji sejsmicznych, ponieważ można wyłapywać fale sejsmiczne, które przechodzą przez jądro Ziemi. Badania są tam prowadzone w ciągu lata.

Więcej o życiu w takich miejscach można się będzie dowiedzieć podczas 25. Pikniku Naukowego, który odbędzie się w sobotę 21 maja. Polskie Radio wraz z Centrum Nauki Kopernik jest organizatorem wydarzenia. Relacje z Pikniku będą dostępne w Czwórce i na antenach Polskiego Radia.


Posłuchaj
13:10 Czwórka/Stacja Nauka - polskie stacje polarne 17.05.2022.mp3 dr Adam Nawrot z Instytutu Geofizyki PAN opowiada o pracy na polskich stacjach polarnych (Stacja Nauka/Czwórka)

 


***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Oliwia Krettek

Gość: Adam Nawrot 

Data emisji: 17.05.2022

Godzina emisji: 12.07

aw

Czytaj także

Spitsbergen. Lodowce i niedźwiedzie polarne

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2020 22:15
Hahut, Stacja Polarna Uniwersytetu Mikołaja Kopernika na Spitsbergenie, jest najdalej na północ wysuniętą polską jednostką badawczą. Stanowi zaplecze do organizacji wypraw polarnych UMK podczas których prowadzone są głównie badania glacjologiczne, hydrologiczne, geomorfologiczne i klimatologiczne. 
rozwiń zwiń