Angelika Śniegocka w Czwórce zdradza, jak dobrze wypaść na rozmowie o pracę. - To, czego kandydaci często nie zauważają, to fakt, że wakat jest pewnego rodzaju problemem dla pracodawcy i naszym zadaniem jest pokazać, że możemy go rozwiązać - mówi. - Rekrutacja polega na procesie sprzedaży swoich umiejętności i tym, żeby wejść w buty pracodawcy. Poczuć, jak ja ze swoimi umiejętnościami, wiedzą i doświadczeniem mogę mu pomóc na tym stanowisku.

Nie tylko kompetencje

Jak zaznacza gość audycji, dobrą informacją dla kandydatów jest fakt, że nie zawsze daną rekrutację wygrywają najlepsi kandydaci. - Jest to poruszanie się pomiędzy różnymi aspektami. Pomiędzy tym, jakie kandydat ma doświadczenie, jakie ma cechy osobowości i oczekiwania finansowe - wymienia. - Wszystkie to jest ze sobą porównywane. Zdarza się, że kandydat, który wydaje się lepszy i ma lepsze od nas kwalifikacje, może się okazać dla pracodawcy za drogi. Nie jest on w stanie kupić jego kompetencji.

Grunt to dobre przygotowanie

Warto pamiętać o tym, żeby dobrze się sprzedać, nie martwić się ilością złożonych aplikacji na dane stanowisko, a przede wszystkim dobrze się przygotować do rozmowy. Większość pytań da się przewidzieć. Jak radzi specjalistka, najlepiej dobrze przeczytać ogłoszenie o pracę, bo tam są zawarte rzeczy, o które pracodawca będzie pytać. Lista wymaganych kompetencji jest podana, dlatego dobrze sobie przygotować przykłady naszych działań, którymi możemy się pochwalić podczas rozmowy.

Wiele rozmów odbywa się online, dlatego warto zadbać wcześniej o szczegóły techniczne. Dobrze sprawdzić działanie programu, czy platformy, z pomocą której odbędzie się spotkanie. Zadbać nie tylko o swój adekwatny, profesjonalny wygląd, ale również o otoczenie, światło i właściwy kadr.

Zobacz także:

• Rozmowa kwalifikacyjna. Kto jest kim?
• Rynek pracy 2022. Gdzie pracować po powrocie z emigracji?

Trudna rozmowa o pieniądzach

Do jednych z trudniejszych elementów rozmowy należy rozmowa o pieniądzach. - Dobrze przed spotkaniem zrobić rozeznanie o stawkach na rynku. Można takie informacje zdobyć, czytając raporty różnych firm rekrutacyjnych lub sprawdzając na portalach poświęconych pracy - mówi specjalistka. - Dobrze również znać swoją motywację. Nie zawsze zmieniamy pracę tylko dla pieniędzy, czasami robimy to dlatego, żeby przejść do bardziej prestiżowej firmy, zmienić nazwę stanowiska, poprawić warunki pracy. Warto to przeanalizować i oszacować swoją stawkę. Na początku bezpiecznie jest podać widełki cenowe, za które chcemy pracować i dodać, że wysokość pensji możemy doprecyzować, kiedy poznamy szczegółowy zakres obowiązków. Jest to wytrych, który pozwoli nam zarządzić informacją o oczekiwaniach finansowych na późniejszym etapie rekrutacji.

Podczas rozmowy jest także czas na pytania do pracodawcy. Nie powinniśmy się wtedy koncentrować tylko na benefitach, które w związku z podjętą pracą możemy otrzymać. - Dobrze sprawdzić, jakie zadania czekają nas na danym stanowisku, jakie są cele i struktura działu - wylicza Angelika Śniegocka. - To są pytania bardzo dobrze odbierane przez pracodawców, ponieważ w ten sposób pokazujemy także nasze zainteresowanie firmą i pracą.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Kwestią pracy dla przebywających w Polsce obywateli Ukrainy zajmuje się też rząd. Jak zapewnia minister Maląg, rząd wprowadzi rozwiązania ułatwiające zatrudnianie Ukraińców w Polsce. Czekają na nie obywatele Ukrainy oraz polscy pracodawcy.

W Polsce działa już system pozwalający na szybkie zatrudnienie Ukraińców

Jak zaznacza gość Polskiego Radia, w Polsce działa już bardzo sprawnie procedura, która pozwala na podejmowanie pracy w bardzo szybkim trybie obywatelom Ukrainy.

- Wnioski w tej sprawie są rozpatrywane bardzo szybko i system działa bardzo efektywnie - mówi Agnieszka Zielińska.

Rozwiązania wymaga kwestia pracy dla uchodźców. Taki status nie pozwala na pracę

Jednocześnie dodaje, że obecnie najważniejszą kwestią jest legalizacja pobytu osób wjeżdżających do Polski.

- Wiemy, że tylko niewielka część składa wnioski o przyznanie statusu uchodźcy, gdyż nie daje on prawa do pracy w Polsce. Duża część osób wjeżdża do Polski na podstawie zgody komendanta Straży Granicznej i wtedy ich pobyt jest legalny w Polsce przez 15 dni - mówi ekspert.

Zalegalizowany pobyt ułatwia podjęcie pracy

Dodaje jednocześnie, że jeśli każda przybywająca do Polski osoba będzie miała zalegalizowany pobyt, to agencje zatrudnienia i pracodawcy mają szereg rozwiązań pozwalających na wsparcie w procesie zatrudnienia.

Ukraińcy na polskim rynku pracy. Ekspert: możemy przyjąć kolejne 700 tysięcy pracowników z tego kraju

Trzeba pamiętać, że oferta pracy musi uwzględniać sytuację życiową pracowników – wielu nie mówi po polsku, ma pod opieką dzieci

Tyle że, jak zauważa ekspert, trzeba wziąć pod uwagę specyficzne cechy osób z Ukrainy szukających pracy – wiele z nich nie mówi po polsku, wiele kobiet przybywa do Polski z dziećmi, stąd potrzebne będzie specjalne dopasowanie ofert pracy dla nich.

Trzeba też pamiętać, że w Polsce znajdzie się młodzież w wieku szkolnym oraz dzieci wymagające opieki przedszkolnej, co też będzie wyzwaniem dla władz i samorządów.

Ekspert pytana, jak dużo pracowników z Ukrainy jest w stanie wchłonąć polski rynek pracy, mówi, że niektóre wyliczenia mówią o ok. 700 tysiącach pracowników.

- Trzeba pamiętać, że polski rynek pracy zmagał się z dużym deficytem kandydatów do pracy o określonych kwalifikacjach. Mamy bardzo dużo ofert pracy prostej – w przemyśle. Jest pytanie, jak to dopasowanie kompetencyjne będzie wyglądało – mówi gość radiowej Jedynki.

Justyna Golonko