Naukowcy przewidują, że w wyniku zmian klimatu i zanieczyszczenia, w ciągu następnych 20 lat zniknie nawet 90 % raf koralowych.
Badacze próbują zahamować ten spadek. W tym celu chcą przeszczepiać żywe koralowce hodowane w laboratorium na umierające rafy. Młode koralowce mają przyspieszyć regenerację raf i przywrócić ich zdrowy stan.
Nowe mapy badań, w których takie "wysiłki" odtworzeniowe byłyby najbardziej skuteczne w nadchodzących dziesięcioleciach, dowodzą, że do 2100 r. pozostanie niewiele lub zero odpowiednich siedlisk koralowców. Wstępne ustalenia sugerują, że temperatura i kwasowość powierzchni morza są najważniejszymi czynnikami decydującymi o tym, czy miejsce nadaje się do ich odtworzenia.