Ponadnarodowa wystawa ikon w Rzeszowie
Do końca stycznia można podziwiać w Rzeszowie ikony, które są pokłosiem niezwykłego przedsięwzięcia - dwóch wyjazdów plenerowych artystów do Nowicy i Zamłynia na Ukrainie. O przedsięwzięciu opowiadał w Polskim Radiu 24 Mateusz Sora ze Stowarzyszenia Przyjaciół Nowicy.
2017-01-06, 16:54
Posłuchaj
Okazało się, że pomysł, by zmobilizować twórców ikon nie tylko z Polski i Ukrainy, sprawdza się po raz kolejny. Jak podkreślił Mateusz Sora, sukcesem jest przede wszystkim to, że powstało środowisko malarzy z Polski, Ukrainy, Białorusi, Słowacji, a nawet z Gruzji, którzy chcą wspólnie spędzić dwa tygodnie w miejscu odosobnionym, w którym nie ma np. Internetu.
- Osoby te wchodzą w rytm życia nieco klasztornego. Rano jest nabożeństwo, potem wspólny posiłek, praca, znowu posiłek, wieczorem znów nabożeństwo. Jest to jednak czas, kiedy się nie tylko maluje i modli, ale także czas, w którym się rozmawia – wyjaśnił gość.
Dodał, że warto jest odwiedzić rzeszowską galerię "r_z", bo ikony, które się tam znajdują "nie są kopiami ikon, które znamy". Jak stwierdził, są to prace malowane tradycyjnymi technikami malarskimi, jednocześnie przemawiające językiem współczesnej sztuki.
Sora zaznaczył również, że przedsięwzięcie to jest "ponadnarodowe, ponadkonfesyjne i ponadgraniczne". Odniósł się także do twórczości artystów poszczególnych krajów. - To, co rzuca się w oczy to siła środowiska lwowskich malarzy związanych z Katedrą Sztuki Sakralnej na Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie – wyjaśnił. – Jest to bowiem jedyna publiczna uczelnia na świecie, która przygotowuje do pracy ikonografów – dodał.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Iwona Piętak.
Polskie Radio 24/pr
Więcej Kultury w Polskim Radiu 24
REKLAMA
___________________
REKLAMA