Usain Bolt wystartuje w Warszawie!
Podczas Warszawskiego Memoriału im. Kamili Skolimowskiej będzie można podziwiać plejadę polskich i światowych gwiazd sportu, w tym mistrzów olimpijskich i mistrzów świata. Bohaterem spotkania będzie jeden z najsłynniejszych lekkoatletów, jamajski sprinter – Usain Bolt.
2014-07-03, 11:26
Posłuchaj
Podczas Warszawskiego Memoriału ku czci Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym pobiegnie gwiazda sprintu – ośmiokrotny mistrz świata i sześciokrotny mistrz olimpijski – Usain Bolt. W trakcie tego lekkoatletycznego meetingu będzie można również zobaczyć zmagania wielu innych wybitnych sportowców.
Jamajski król sprintu
Jamajski sprinter wielokrotnie bił rekord świata w biegu na 100 i 200 metrów. Jest on niekwestionowaną legendą biegów i nadal znajduje się u szczytu formy. Będzie to jedyny start indywidualny Bolta w tym roku i pierwszy występ w Polsce. Warto więc zaopatrzyć się w bilety dużo wcześniej, by móc zobaczyć najszybszego człowieka świata.
- Na Igrzyska Olimpijskie w Londynie na finałowy bieg z udziałem Usaina Bolta było milion zamówień. Żadna dziedzina sportu nie przyciąga tylu kibiców, co właśnie lekkoatletyka. Wielka Brytania i Niemcy to te kraje, w których królowa sportu stoi wyżej niż piłka nożna. Na szczęście na Stadionie Narodowym jest 54 tys. miejsc, więc bilety są jeszcze dostępne. Bilet kosztuje jedynie 39 złotych – informował Marcin Rosengarten, dyrektor Memoriału im. Kamili Skolimowskiej.
Stan polskiej lekkoatletyki
Lekkoatletyka wciąż przyciąga tłumy fanów. W tym roku podczas Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce w Sopocie trybuny były wypełnione po brzegi. Wydaje się, że od kilku lat, po okresie pewnego zastoju, królowa sportu znowu kwitnie. W Memoriale będzie można zobaczyć czołówkę polskich lekkoatletów, między innymi Tomasza Majewskiego, Anitę Włodarczyk, Piotra Małachowskiego i Pawła Fajdka.
REKLAMA
– Po tych kilkunastu latach takiego bezkrólewia, kiedy to królowa sportu na chwilę straciła koronę, przyszedł czas, że polscy lekkoatleci przywożą z zawodów mnóstwo medali, a kibice przyzwyczajają się do tego, że nasi sportowcy są w światowej czołówce. Gdybyśmy policzyli ilość medali, jaką przynosi polska lekkoatletyka, to piłka nożna zostaje daleko w tyle – powiedział Gość PR24.
PR24
REKLAMA