Bałkański kocioł

2014-10-28, 21:44

Bałkański kocioł
. Foto: flickr/ Michał Huniewicz

Mieszkańcy Bośni i Hercegowiny wybrali nowe władze. Czteroletnią kadencję w Prezydium kraju będą sprawowali Bośniak Bakir Izetbegović, Chorwat Draga Cović i Serb Mladen Ivanić.

Posłuchaj

28.10.14 Tomasz Kowalczewski: „Gdyby Bośnią i Hercegowiną rządził jeden, dwóch pozostałych miałoby do niego pretensje (…)”
+
Dodaj do playlisty

Katoliccy Chorwaci, prawosławni Serbowie i muzułmańscy Bośniacy. Trzy narody, które w ostatniej dekadzie XX wieku toczyły między sobą wojnę, dziś wspólnie rządzą swoim państwem

Zgodnie z ustrojem Bośni i Hercegowiny na czele kraju nie stoi jeden przywódca – funkcję głowy państwa pełni trzyosobowe Prezydium.

– Ustrój Bośni i Hercegowiny jest pokłosiem porozumienia pokojowego z Dayton, które kończyło krwawą wojnę lat 90. na Bałkanach – wyjaśniał w Polskim Radiu 24 Tomasz Kowalczewski, wieloletni korespondent Polskiego Radia na Bałkanach.

Choć kolegialne rządzenie wydaje się być panaceum na panujące w Bośni i Hercegowinie relacje społeczne, taki system władzy jest niewydolny.

– Nie da się zarządzać krajem w ten sposób. Trójosobowe prezydium Bośni i Hercegowiny to tylko szczyt tamtejszej władzy, a podobnie wyglądają niższe struktury. To generuje olbrzymie koszty – tłumaczył w PR24 dziennikarz.

Tomasz Kowalczewski mówił też o obecnej sytuacji Bośni i Hercegowinie oraz radykalizacji postaw tamtejszych muzułmanów, którzy angażują się w tworzenie Państwa Islamskiego.

W „Świecie w Powiększeniu” także rozmowa z prof. Romanem Kuźniarem, doradcą Prezydenta RP, o stosunkach polsko-izraelskich. W audycji Krzysztofa Renika także o litewskim sposobie na zwiększenie swojej niezależności energetycznej.

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej