Debata w PE o Polsce

We wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbędzie się debata o sytuacji w Polsce w związku z kryzysem konstytucyjnym w naszym kraju. Jakie znaczenie ma sesja w Europarlamencie? O tym w  Debacie Poranka mówili Janusz Rolicki („Fakt”), Agaton Koziński („Polska The Times”), dr Marek Migalski, politolog, b. europoseł i dr hab. Rafał Matyja („Nowa Konfederacja”, Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie).

2016-09-13, 11:25

Debata w PE o Polsce
Parlament Europejski. Foto: flickr/United Nations Photo

Posłuchaj

13.09.16 24 Debata Poranka. Goście: Janusz Rolicki („Fakt”), Agaton Koziński („Polska The Times”), dr Marek Migalski, politolog, b. europoseł i dr hab. Rafał Matyja („Nowa Konfederacja”, Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie).
+
Dodaj do playlisty

To druga debata nt. Polski w Parlamencie Europejskiej. W pierwszej brała udział premier Beata Szydło. W dzisiejszej uczestniczył będzie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Dla Agatona Kozińskiego poprzednia debata była sukcesem Polski, dla Janusza Rolickiego to sukces oparty na kłamstwie.

– Beata Szydło wypadła na tej sesji źle, bo później zarzucono jej kłamstwo (…) mówiła rzeczy nieprawdziwe i to zaważyło na odbiorze i widzeniu Polski. Nie może  tak być, że premier rządu mówi z tak podniesionym czołem rzeczy nieprawdziwe. Nie chcę, żeby Polska odnosiła takie sukcesy w przyszłości – powiedział w Polskim Radiu 24 Janusz Rolicki.  

– Nie do końca jest to kłamstwo, ponieważ Beata Szydło argumentowała, że niepotrzebnie jest atakować Polskę, gdyż zaprosiliśmy Komisję Wenecką, by przyjrzała się sytuacji – kontrargumentował Agaton Koziński. – Dyskusyjną kwestią jest jednak to, w jaki sposób Polska wywiązuje się z opinii, które zaleciła Komisja Wenecka – dodał.

Jak podkreślał dr hab. Rafał Matyja, PiS na użytek wewnętrzny próbuje pokazać, że opinie Komisji Weneckiej i Parlamentu Europejskiego nie mają żadnego znaczenia i są atakiem na polskie władze, która działają legalnie.

REKLAMA

– Ciekawsze będzie jednak to, jak PiS poradzi sobie z „zawodnikami wagi ciężkiej”, ponieważ tutaj mamy do czynienia z ciałami, które wyrażają, choć bardzo ważną, to tylko pewną opinię o Polsce – mówił gość Polskiego Radia 24.

Dr Marek Migalski wskazywał, że Jarosław Kaczyński trafnie rozpoznał zapisy traktatów unijnych i niemożność do podjęcia stanowczych działań przez organy unijne.

– Te ciała, jak Rada Europy i Unia Europejska niewiele mogą zrobić obecnemu rządowi. Nie mogą go obalić, obciąć funduszy strukturalnych i wyrzucić Polski z Rady Europy. To „bennyhillowanie” i lekceważenie członków Komisji Weneckiej i dzisiejszej debaty w Strasburgu z punktu widzenia racjonalności politycznej jest sensowne. Natomiast to, czego Jarosław Kaczyński już nie uwzględnia, to znaczenie tej debaty w budowaniu opinii o Polsce – mówił gość Debaty Poranka. 

Więcej w całym programie.

REKLAMA

Gospodarzem audycji był Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/dds/pj

___________________

Data emisji: 13.09.2016

REKLAMA

Godzina emisji: 09.15


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej