"Amerykański rząd szuka oszczędności". Jerzy Mosoń o redukcji wojsk USA w Niemczech
- Miliony Amerykanów straciło pracę i dlatego rząd USA szuka oszczędności. Operacje wojskowe poza granicami Stanów Zjednoczonych będą musiały liczyć się z redukcją kosztów - powiedział w Polskim Radiu 24 Jerzy Mosoń. Gośćmi audycji byli także Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska") oraz dr Sebastian Gajewski (Centrum Daszyńskiego).
2020-06-08, 09:30
Posłuchaj
Omawiane decyzje mają zakładać, że w Republice Federalnej ma pozostawać nie więcej niż 25 tys. żołnierzy (obecnie jest ich ok. 34,5 tys., a w czasie ćwiczeń nawet więcej).
Według Reutersa 9,5 tys. żołnierzy część ma być przeniesiona do Polski, część wróci do USA, a część będzie skierowana do innych krajów sojuszniczych.
"Operacje wojskowe poza granicami Stanów Zjednoczonych będą się musiały liczyć z redukcją kosztów"
Jerzy Mosoń przypomniał w "Debacie Poranka", że temat wycofania amerykańskich wojsk z baz zlokalizowanych na terenie Niemiec nie jest tematem nowym.
REKLAMA
Baza wojskowa Ramstein w Nadrenii-Palatynacie ma centralne znaczenie dla amerykańskiej armii, szczególnie dla operacji przy pomocy bojowych dronów na całym świecie. - O tym, że baza Ramstein zostanie zmniejszona, słychać było od wielu miesięcy. Nie ma co się oszukiwać: nawet jeśli część żołnierzy USA zostanie w Europie, to wycofanie ich z Niemiec osłabi NATO. Ucieszy się z tego Rosja - stwierdził gość PR24. - Rząd USA szuka oszczędności, miliony Amerykanów straciło pracę. Operacje wojskowe poza granicami Stanów Zjednoczonych będą się musiały liczyć z redukcją kosztów - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: >>>"Donald Trump chce wywrzeć presję na Niemcy". Publicystka o przesunięciu wojsk USA
Według Sebastiana Gajewskiego ewentualne wycofanie części żołnierzy USA z Niemiec "stawia pod znakiem zapytania polską doktrynę obronną". - Bazowanie na sojuszu z jednym państwem, którym kieruje dosyć nieobliczalny polityk, nie jest chyba najlepszą drogą - stwierdził ekspert z Centrum Daszyńskiego. - Taka decyzja Donalda Trumpa nie byłaby zaskoczeniem. Prezydent USA mówił już, że Stany Zjednoczone przestaną być szeryfem świata. I to dzieje się na naszych oczach - dodał Sebastian Gajewski.
"Osłabienie obecności wojsk USA w Europie, to zła informacja"
Maciej Kożuszek mówił w PR24 o korzeniach amerykańskiej armii i jej militarnej wartości, także biorąc pod uwagę cele obronne Polski. - Idea armii europejskiej wywodzi się z początków XXI w., kiedy wielu lewicowym intelektualistom wydawało się, że UE będzie alternatywnym imperium dla USA. Ta wizja się nie spełniła. To Unia Europejska jest instytucją w kryzysie - stwierdził Maciej Kożuszek.
REKLAMA
Pytany o zapowiadane wycofanie wojsk amerykańskich z Europy, zauważył: - Donald Trump powiedział partnerom europejskim "sprawdzam". Jego polityka jest konsekwentna, w ostateczności Europa albo musi zacząć poważnie traktować swoją obronność, albo radzić sobie sama - powiedział publicysta "Gazety Polskiej". - Potencjalne przeniesienie żołnierzy do Polski i wzmocnienie obecności to dobra informacja. Jednak ogólne osłabienie obecności wojsk USA w Europie, to generalnie informacja zła - podsumował.
Powiązany Artykuł
![wojsko usa w polsce bemowo fre 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/03c17c86-475f-491d-bfc7-b2890df99023.jpg)
USA przerzucą część wojsk z Niemiec do Polski? Ekspert: przeciekami do mediów też się gra
W audycji także o wymiarze ekonomicznm poszczególnych sojuszy militarnych, bo "jeśli jakieś państwa mają się wzajem bronić, to te, które mają wobec siebie interesy ekonomiczne" - podkreślali Goście PR24.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Debata poranka"
REKLAMA
Prowadzący: Mirosław Skowron
Goście: dr Sebastian Gajewski (Centrum Daszyńskiego), Maciej Kożuszek, ("Gazeta Polska") i Jerzy Mosoń, publicysta
Data emisji: 08.06.2020
Godzina emisji: 8.33
REKLAMA
PR24/PAP/IAR/tb
Polecane
REKLAMA