"Kluczem jest przerwanie płacenia Rosji za ropę i gaz". Sakiewicz o sposobie na Putina
- Trzeba ściąć głowę rosyjskiemu imperializmowi, zniszczyć istotę rosyjskiej polityki obecną od setek lat. Kluczowe jest przerwanie płacenia Rosji za ropę i gaz. Ta sytuacja powoduje, że Rosja jeszcze zarobi na tej wojnie - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"). Gośćmi "Debaty poranka" byli także Agaton Koziński ("Wszystko Co Najważniejsze") oraz Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna").
2022-03-03, 09:53
Zdaniem Agatona Kozińskiego Putin, wydając rozkaz ataku, musiał być potwornie zdeterminowany. - Wiedział, że może iść tylko do przodu. Jego los, fizycznie, zależy od przebiegu wojny na Ukrainie. Porażka na Ukrainie najpewniej będzie skutkowała odsunięciem go od władzy. Zwycięstwo Ukrainy przypieczętuje jego los. Pytaniem technicznym pozostaje, w jaki sposób zostanie odsunięty od władzy. Sposobem na Putina są Ukraińcy - powiedział.
Publicysta podkreślił, że konflikt najpewniej będzie trwał. - Ukraińcy są dobrze przygotowani do obrony. Rosjanie mają potężne zasoby. Rolą Zachodu jest doprowadzenie do takiego stanu, żeby koszt tej wojny był dla Rosjan niebotycznie wysoki. Wywieranie presji ekonomicznej na Rosjan będzie najskuteczniejszą metodą odsuwania Putina od władzy. Każde społeczeństwo ma swoją wyporność. Podnieść koszty wojny tak wysoko, żeby Rosjanie nie mogli wytrzymać i sami zaczęli szukać sposobu na rozwiązanie problemu - tłumaczył.
Grzegorz Osiecki zwrócił uwagę, że Putin działał w logice blitzkriegu. - Liczył na to, że w ciągu trzech-czterech dni opanuje Ukrainę, doprowadzi do politycznej zmiany, powoła podległe sobie władze. Ten plan się posypał. Kluczowy będzie czas, który działa na korzyść Ukraińców. Im dłużej trwa wojna, tym bardziej Putin jest zmuszony do przyznania, że jego plan nie wypalił. Czas pozwoli przebić bańkę medialną w Rosji. Czas umożliwi dotarcie do rosyjskiej opinii publicznej i pokazanie, że giną cywile i są bombardowane miasta. Nakładają się na to sankcje. Rosjanie ich się spodziewali, ale nie wzięli pod uwagę, że dotkną też zwykłych obywateli. To jest podglebie do zmiany sytuacji w Rosji - powiedział publicysta.
REKLAMA
- Chersoń w rękach agresora. Zełenski podał liczbę zabitych Rosjan [RELACJA]
- Zbrodnie wojenne na Ukrainie. Trybunał w Hadze wszczął śledztwo
Natomiast zdaniem Tomasza Sakiewicza przeceniamy to, że wszystko zależy od Putina. - Zlikwidowanie Putina nie wyklucza, że nie pojawi się jego następca. Putin ukrył się w bunkrze na Uralu, wysłał atomowe okręty podwodne na Morze Barentsa i straszy świat naciśnięciem atomowego guzika. Nie będzie łatwo go stamtąd wyciągnąć. Istotne jest, żeby - ktokolwiek się pojawi - Rosja nawiązała przyjazne kontakty z Zachodem. Trzeba ściąć głowę rosyjskiemu imperializmowi, zniszczyć istotę rosyjskiej polityki obecną od setek lat. Kluczowe jest przerwanie płacenia Rosji za ropę i gaz. Ta sytuacja powoduje, że Rosja jeszcze zarobi na tej wojnie - tłumaczył.
Posłuchaj
Od ponad tygodnia na Ukrainie trwa wojna wywołana przez Rosję, która - niesprowokowana - zaatakowała sąsiednie, niepodległe, pokojowo nastawione państwo. Polska na wojnę zareagowała zjednoczeniem społecznym i politycznym, wsparciem Ukrainy, a także szeroko zakrojoną pomocą dla uchodźców uciekających z okupowanego kraju.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadził: Stanisław Janecki
Goście: Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"), Agaton Koziński ("Wszystko Co Najważniejsze"), Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 3.03.2022
REKLAMA
Godzina: 8.36
PR24
Polecane
REKLAMA