Polaków portret własny: naiwni czy ksenofobiczni?
W Debacie Poranka o tym, czy polskie społeczeństwo jest gotowe na przyjęcie imigrantów. Z sondaży wynika, że znacząco rośnie odsetek Polaków przeciwnych imigrantom. Mówi się nawet o „wybuchu ksenofobicznej histerii.
2015-09-21, 21:23
Posłuchaj
Polskie władze uspokajają, że Polska przyjmie uchodźców, a nie imigrantów ekonomicznych. Szefowa Ewa Kopacz zwróciła się do partii politycznych, by nie podsycały lęków i nie straszyły Polaków. Zdaniem Cezarego Michalskiego z Krytyki Politycznej i Newsweeka najważniejszy jest pomysł elit politycznych na to, jak radzić sobie z kryzysem imigracyjnym.
Cezary Michalski, foto: PR24/Tomasz Barański
- Strach pojawia się w sytuacji, w której społeczeństwo nie jest przekonane do decyzji władz. Jeśli pojawiają się wątpliwości wobec instytucji rządzących to wraz z nim pojawia się poczucie zagrożenia – mówił publicysta.
- Uważam, że podział uchodźców według określonych limitów jest potrzebny, gdyż gwarantuje on spokój społeczny – dodał Michalski. Jeśli nie będzie kwot, to w pierwszej kolejności zginie strefa Schengen, a wraz z nią cała Unia Europejska. To oznaczałoby zepchnięcie Polski do strefy buforowej między Rosją, a Zachodem – ostrzegał Cezary Michalski.
W opinii dra Michała Kuzia z Uczelni Łazarskiego niechęć do uchodźców jest widoczna.
Dr Michał Kuź, foto: PR24/Tomasz Barański - Uważam, że wyjściowe stanowisko rządu, którego kluczowym punktem jest nienarzucanie automatycznego mechanizmu kwotowego jest dobrym pomysłem. W przeciwnym razie społeczeństwo mogłoby źle to odebrać. System kwotowy ma swoje oczywiste wady dlatego nie powinniśmy go przyjmować – wyjaśnił dr Kuź.
Gość Polskiego Radia 24 podkreśli, że społeczeństwo musi być świadome i gotowe na przyjęcie uchodźców. – Do tolerancji warto jest ludzi przekonywać, ale trudno niej przymuszać – podkreślił dr Michał Kuź.
Gospodarzem audycji był Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/op/pj