Arkadiusz Malarz: Karierę zakończę, gdy nie będę miał siły
Jerzy Brzęczek, nowy selekcjoner polskich piłkarzy, przedstawił skład sztabu szkoleniowego. Poinformował też, jak będą wyglądać jego kontakty z mediami oraz sposoby pracy z reprezentacją. Pierwsze dni pracy następcy Adama Nawałki komentował w Polskim Radiu 24 Krzysztof Marciniak, dziennikarz NC+. W magazynie równeiż rozmowa z Arkadiuszem Malarzem, bramkarzem mistrza Polski Legii Warszawa, przed meczem II rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnawa.
2018-07-24, 21:16
Posłuchaj
Zdaniem Krzysztofa Marciniaka, nowy selekcjoner polskich piłkarzy potrzebuje czasu na dokonanie zmian w kadrze. Niektóre z pomysłów Jerzego Brzęczka ocenia bardzo pozytywnie. - Trzeba dać człowiekowi kredyt zaufania, bo jeszcze nic nie zrobił i nie ma powodu oceniać go negatywnie czy pozytywnie. Przyglądam się z ciekawością co się wydarzy. Pierwsze zmiany już są widoczne. Przede wszystkim selekcjoner mówi ciekawie, ucieka od banału i chce wyrażać swoje zdanie. Myślę, że to jest ważny etap, bo kadra i selekcjoner chcą się komunikować z otoczeniem trochę inaczej niż Adam Nawałka. Nie chce się zamykać i uczestniczyć tylko w oficjalnych konferencjach, ale rozważa pomysł organizowania briefingów, podczas których będzie odpowiadał na pytania dziennikarzy – mówił Krzysztof Marciniak.
Jerzy Brzęczek jest zwolennikiem ewolucyjnych, a nie rewolucyjnych zmian w kadrze. Dziennikarz NC+ zauważył, że dołączenie do sztabu szkoleniowego psychologa jest dobrym posunięciem nowego selekcjonera. – Psycholog z sukcesami pracował głównie z żużlowcami. Był członkiem sztabów drużyn, które zdobywały tytuły mistrza Polski. Nie jest to pomysł zaskakujący, bo Jerzy Brzęczek też współpracował z grupą psychologów, będąc jeszcze trenerem Wisy Płock. Nawet "trener mentalny” był na stałe włączony do sztabu klubu z Płocka - dodał Krzysztof Marciniak.
Gościem PR24 był także Arkadiusz Malarz. Bramkarz Legii Warszawa rozpoczyna kolejny sezon gry w drużynie mistrza Polski. W tym roku skończył 38 lat i jak stwierdził nie myśli na razie o zakończeniu kariery sportowej. - Cały czas rośnie we mnie głód zwyciężania. Nie wyjadę przecież do Nigerii i nie przekręcę licznika, choć staram się czasem podkręcić go w domu. Dobrze się czuję i chcę, żeby wszyscy patrzyli na mnie na boisku, a nie w moją metrykę. Granie sprawia mi frajdę i nie czuję się źle, jak na swój wiek – mówił golkiper Legii Warszawa.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu była Jan Kałucki.
Polskie Radio 24/DK
__________________
Data emisji: 24.07.18
REKLAMA
Godzina emisji: 19.37
Polecane
REKLAMA