Maciej Staręga: niektórzy zawodnicy mają wynik, ale nie bardzo wiedzą skąd się wziął
- Jestem zadowolony z pracy w sezonie przygotowawczym. Chciałbym, aby to ruszyło do przodu, ale nie zawsze tak jest. Niektórzy mają wy, ale nie bardzo wiedzą z czego się wziął - powiedział w Polskim Radiu 24 Maciej Staręga, biegacz narciarski. Gościem audycji był również Szczepan Kupczak, dwuboista.
2019-11-27, 20:06
Posłuchaj
W piątek w fińskiej Ruce rozpoczyna się sezon Pucharu Świata w kombinacji norweskiej i biegach narciarskich. Goście audycji mówili o swoich przygotowaniach do zawodów.
"Nie zawsze można iść do przodu"
- W tym roku w Skandynawii zima jest bardzo dobra. Także Szwecja i Norwegia mają bardzo dobre warunki śniegowe. Mam nadzieję, że śnieg spadnie także w Polsce i również tu będziemy mogli się cieszyć piękną zimą - mówił Maciej Staręga.
- Zmiana trenerów, kontuzje i zmiana systemu trenowania wiązały się z moim słabszym miejscem w poprzednim sezonie. Staram się jednak dawać z siebie wszystko. Z pewnością dyscyplina również się rozwija. Nie zawsze można iść do przodu - przyznał sportowiec.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Lukas Bauer trenerem polskich biegaczy narciarskich. "Chcę zbudować silny, polski zespół na igrzyska"
- Jestem zadowolony z pracy w sezonie przygotowawczym. Chciałbym, aby to ruszyło do przodu, ale nie zawsze tak jest. Niekiedy zawodnicy mają wynik, ale nie bardzo wiedzą z czego się wziął. Jestem ciekaw jak to będzie wyglądało w tym sezonie. Chcieliśmy poprawić moją wytrzymałość i walczyć o lepsze pozycje dzięki temu czynnikowi - stwierdził.
"Zrobiłem ile mogłem"
Również Szczepan Kupczak zwrócił uwagę na zimowe warunki w Finlandii. - W tym roku mamy super zimę. Mamy świetne warunki do zawodów. Nie mieliśmy jeszcze możliwości spotkania z innymi ekipami, ale wszystko wyjaśni się w czwartek. Moje przygotowania przebiegły nieźle. Zrobiłem ile mogłem i nie mam sobie wiele do zarzucenia. Niemniej trzeba dbać o zdrowie, jeśli tylko poczujemy się niekoniecznie dobrze - zaznaczył.
- Mam nadzieję, że nie będę wypadał z pierwszej 30. Po to właśnie się pracuje i to jest mój cel. Plany są różne, ale może z nich wyniknąć coś zupełnie innego. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W sezon przygotowawczy włożyłem dużo pracy i chciałbym zobaczyć tego efekty. Nie ukrywam, że będę zawiedziony, jeśli ich nie będzie - wyjawił dwuboista.
***
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
"Magazyn Sportowy" prowadził Andrzej Grabowski
Polskie Radio 24/pkr
---------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 27.11.2019
Godzina emisji: 19.33
Polecane
REKLAMA