Ekspert OSW: Chiny mają ogromne wpływy w krajach Azji Centralnej

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Chińczycy aktywnie działają w regionie Azji Centralnej. Mariusz Marszewski z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że "stosunkowo najlepszą politykę zarządzania wpływami chińskimi wprowadził Kazachstan, który, pomijając strefę ekonomiczną w Ordosie na granicy z Chinami, starał się przerzucać inwestycje chińskie (...) jak najdalej od Chin".

Ekspert wskazał, że w Kazachstanie zrezygnowano z wolnej sprzedaży ziemi. - To być może uratowało Kazachstan przed losem państwem afrykańskich, gdzie ogromne połacie ziemi zostały wykupione przez chińskich i bliskowschodnich inwestorów. Są wysiane pod biopaliwa, następuje degradacja gleb, wysiedlanie miejscowych użytkowników - powiedział.

Uzależniające pożyczki

W porównaniu do krajów regionu, Kazachstan jest bogatym i dobrze zarządzanym krajem. Dlatego może z Pekinem prowadzić nieco inną politykę. Co innego pozostałe państwa.

- Jeżeli chodzi o penetrację kapitałową, kredyty, uzależnienie, to Tadżykistan i Kirgistan są wymieniane na poziomie państw afrykańskich i są w dużej mierze uzależnionymi od Chin przez niespłacone pożyczki - powiedział Mariusz Marczewski.

Zależny Turkmenistan

- Uzbekistan próbuje prowadzić politykę wielowektorową, ale nie wiadomo jak to się skończy. (...) Wpływy chińskie w Uzbekistanie datują się od momentu relacji tego kraju z Zachodem w 2005 roku - tłumaczył gość PR24.

Kolejne państwo to Turkmenistan, jak ujął Mariusz Marszewski, przykład "kraju najdalej położonego od Chin, a najbardziej uzależnionego". - Doszło do sytuacji, w której wszelkiego rodzaju nadwyżka kapitałowa jest drenowana z Turkmenistanu na skutek umów gazowych - wskazał na antenie Polskiego Radia 24 ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Piotr Pogorzelski.

Polskie Radio 24/msze

-----------------------------

Data emisji: 22.08.2019

Godzina emisji: 20.33