Patryk Słowik: nie tylko politycy powinni dawać społeczeństwu przykład w kwestii szczepień
2020-12-29, 19:00
- Moim zdaniem każdy taki gest zasługuje na uznanie. Fakt, że marszałkowie Karczewski i Grodzki, politycy różnych opcji wzajemnie będą się szczepili to bardzo dobrze. Im więcej takich sygnałów wysyłanych od ludzi, tym lepiej. Trzeba budować też zaufanie do samej szczepionki - powiedział Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej". Gościem debaty był także Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej Codziennie".
47 proc. Polaków deklaruje, że zmierza się zaszczepić przeciwko COVID-19, gdy tylko będzie to możliwe – wynika z sondażu IBRiS. Przyjąć dawki szczepionki nie zamierza 44 proc. ankietowych. Z kolei 9 proc. pytanych nie podjęło jeszcze w tej sprawie decyzji.
Powiązany Artykuł
Karczewski z Grodzkim zaszczepią się wzajemnie. "Ma to zachęcić innych"
- Większość osób deklarujących, że nie planuje się szczepić, to ludzie, którzy będą podejmować decyzję najwcześniej za 4 miesiące. Dlatego myślę, że jest dość wcześnie i traktowałbym to jako znak ostrzegawczy, że nie można pozwolić na żadne nieprawidłowości, że nie wolno okłamywać Polaków - ocenił wyniki sondażu Patryk Słowik.
Wieczorem wspólnie na koronawirusa mają się zaszczepić marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) i były marszałek izby wyższej Stanisław Karczewski (PiS).
Publicysta "Dziennika Gazety Prawnej" wskazał, że nie tylko politycy powinni dać przykład społeczeństwu w kwestii szczepień przeciw COVID-19. - Nie jestem przekonany, czy tymi osobami są akurat politycy, nie będę tego potępiał. Szukałbym gwiazd estrady, sportu. Gdyby zaszczepił się Robert Lewandowski, to jestem przekonany, że pewien odsetek nieprzekonanych zmieniłby zdanie - dodał.
- To jest miły gest. Dobrze, że politycy próbują w ten sposób zabłysnąć. Oczywiście nie ma czego przeceniać. Większość polityków, z wyjątkiem tych z Konfederacji, zapowiedziała szczepienia. Jest też duża część, która podąża za swoim elektoratem. To jest największe wyzwanie dla lekarzy, naukowców, dla nauczycieli, żeby przekonać i wytłumaczyć czym są szczepionki - ocenił Jacek Liziniewicz.
Dziennikarz "Gazety Polskiej Codziennie" podkreślił, że to trudne do zrozumienia, dlaczego w XXI wieku ludzie nie chcą się szczepić. - Głównym argumentem przeciwko szczepionce ma być tempo jej powstania. Porównując, nie to jest ważne, czy kafelki kładzie się szybko czy wolno, ale czy robi to fachowiec. Koncerny farmaceutyczne stawiają tu na szali swoją wiarygodność, podobnie jak wszystkie rządy. Pocieszające jest to, że starsze osoby deklarują chęć zaszczepienia - podsumował Liziniewicz.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata dnia"
Prowadził: Mirosław Skowron
Goście: Patryk Słowik ("Dziennik Gazeta Prawna"), Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska Codziennie")
Data emisji: 29.12.2020
Godz. emisji: 18.06
kmp