O fenomenie twórczości Krzysztofa Kieślowskiego

Krzysztofa Kieślowskiego w audycji „Trendy Kultury” w Polskim Radiu 24 wspominali jego współpracownicy: aktorka Irene Jacob, aktor Jerzy Stuhr, scenarzysta Krzysztof Piesiewicz i operator Jacek Petrycki.

2016-10-03, 21:52

O fenomenie twórczości Krzysztofa Kieślowskiego
Krzysztof Kieślowski. Foto: EASTNEWS

Posłuchaj

21.09.16 Fenomen twórczości Krzysztofa Kieślowskiego. Goście: Irene Jacob (aktorka) , Jerzy Stuhr (aktor), Krzysztof Piesiewicz (scenarzysta) i Jacek Petrycki (operator).
+
Dodaj do playlisty

Narodowe Centrum Kultury opublikowało ranking najpopularniejszych w świecie polskich artystów. W ścisłej czołówce jest Krzysztof Kieślowski, którego pamięci poświęcony jest trwający obecnie rok. Czy był to reżyser tworzący kino ponadczasowe i uniwersalne? A może – jak chcą inni – jego twórczość jest przeceniana?

Krzysztof Piesiewicz stworzył z Kieślowskim scenariusze do wielu filmów. Jak wspominał, kino reżysera różni się od wielu polskich produkcji, co sprawia, że silnie oddziałuje na widzów na całym świecie. – Krzysztof starał się być do bólu szczery, do bólu konkretny, starał się niczego nie podkręcać, nie koloryzować, ale jednocześnie unikał takiego jasnego, zdecydowanego osądu ludzi. Pokazywał jakimi są, pozostawiał tę ocenę widzom – opowiadał Piesiewicz.

Z okazji 20. rocznicy śmierci reżysera na całym świecie organizowane są przeglądy jego twórczości. Kolejki do kin na pokazy jego filmów ustawiały się m.in. w Rzymie czy Chinach. – Oni są złaknieni świata, którego nie znali. I jeszcze zobaczonego w sposób tak uczciwy. Nie kolorowanego, nie interpretowanego. Oni są tak wyczuleni na propagandę, Kieślowski będzie dla nich zawsze symbolem szczerości – mówił Jerzy Stuhr.

Jacek Petrycki podkreślił, że Kieślowski nigdy nie stawiał filmów na pierwszym miejscu. Najważniejszy był zawsze drugi człowiek. – On wykazywał miłość i troskę o wszystkich wokół i miało się cały czas takie poczucie, że to jest ważniejsze niż film. To wyjątkowe – wspominał operator.

REKLAMA

W „Podwójnym życiu Weroniki” oraz „Trzech kolorach: Czerwonym” do głównych ról Kieślowski zaangażował francuską aktorkę Irene Jacob. Jak wspominała rozmówczyni, była reżyserem bardzo poruszona: – On był bardzo głębokim, wnikliwym i bardzo ciepłym człowiekiem. Widziałam jaki był na planie, jak zwracał się do każdego, zawsze jakimś małym, miłym słowem. Chciał ulepszać ujęcia, był zainteresowany każdym detalem. Każdy kto go poznał był pod wrażeniem – usłyszeliśmy w Polskim Radiu 24.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem programu była Joanna Sławińska.

Polskie Radio 24/ip/pj

REKLAMA

____________________

Data emisji: 21.09.2016

Godzina emisji: 23.10


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej