Radosław Śmigulski nowym dyrektorem PISF. Pokieruje najważniejszą polską instytucją filmową

2017-12-14, 22:22

Radosław Śmigulski nowym dyrektorem PISF. Pokieruje najważniejszą polską instytucją filmową
Radosław Śmigulski. Foto: Andrzej Hulimka/REPORTER/EASTNEWS

Na stanowisko nowego szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej został powołany Radosław Śmigulski. Nowy szef PISF swoje stanowisko obejmie 8 stycznia 2018 roku. O nadziejach, ale także o wątpliwościach wyrażanych przez twórców i producentów związanych z tą nominacją, mówili w audycji Trendy Kultury: Joanna Kos-Krauze (Gildia Reżyserów Polskich), producentka filmowa Renata Czarnkowską oraz Rafał Wieczyński (Rada Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej).

Posłuchaj

13.12.17 Jakie zadania stoją przed nowym kierownictwem PISF?
+
Dodaj do playlisty

W konkursie na szefa Instytutu Radosław Śmigulski dostał sześć głosów, a pięć otrzymała Izabela Kiszka-Hoflik (dotychczas p.o. szefa PISF). O ostatecznym wyborze Radosława Śmigulskiego na 5-letnią kadencję dyrektora PISF zdecydował minister kultury Piotr Gliński. 

Dyrektor PISF ma do dyspozycji wielomilionowe środki finansowe, które przeznacza m.in. na dofinansowywanie najnowszych produkcji filmowych i promocję polskiego kina. Są środowiska, które obawiają się o politycznych uzasadnień niektórych decyzji nowych władz PISF. O tym mówili m.in. goście audycji Trendy Kultury.

Zdaniem Joanny Kos-Krauze ważne jest, żeby politycy nie mówili artystom, o czym mają pisać wiersze, malować obrazy czy robić filmy. - Trzeba zabezpieczyć kulturę przed ingerencją polityków - przekonywała. - Mamy wiele obaw, ale jednocześnie po raz pierwszy dyrektorem Instytutu jest producent filmowy, a przecież beneficjentami tej placówki są właśnie w głównej mierze producenci – dodała gość audycji.

Renata Czarnkowska podkreślała natomiast, że w każdym środowisku, także wśród twórców i artystów, występują zależności międzyludzkie. - Sukcesy polskiego kina na całym świcie, a przede wszystkim ostatnie rozdanie nagród Europejskiej Akademii Filmowej, pokazują jednak, że kondycja polskiego kina jest dobra – powiedziała producentka filmowa.

Rafał Wieczyński zauważył zaś, że podczas wyborów kolejnych dyrektorów w Instytucie powinno się zadbać o przejrzystość procedur. - Poprzedni szefowie PISF byli wybierani jednogłośnie, ponieważ członkowie komisji wiedzieli, że będą do PISF aplikować – powiedział gość audycji i zaznaczył, że chociaż członkowie Rady Instytutu mieli wpływ na wybór dyrektora PISF, to obecnie głosy poparcia są bardziej rozproszone niż bywało to w latach minionych.

Polski Instytut Sztuki Filmowej powstał w 2005 r. w efekcie uchwalenia kinstawy o kinematografii. Jest państwową instytucją kultury odpowiedzialną za rozwój polskiej kinematografii oraz za promocję polskiej twórczości filmowej za granicą. Zgodnie z ustawą o kinematografii każdy właściciel kina musi odprowadzać do Instytutu 1,5 proc. wpływów z biletów. Opłaty wnoszą również dystrybutorzy filmowi, operatorzy platform cyfrowych, nadawcy telewizyjni. Co najmniej 1,5 proc. wpływów z abonamentu musi przekazywać PISF także TVP.

Łączny budżet programów operacyjnych PISF wyniósł w 2016 r. 168,9 mln zł. Na produkcję filmową wydano 111 mln zł, 37 mln – na edukację i upowszechnianie kultury filmowej, a na promocję polskiego kina zagranicą – 9 mln zł.

Przypomnijmy, że nowe wybory na dyrektora PISF-u zostały ogłoszone po przedterminowym odwołaniu z tego stanowiska Magdaleny Sroki. Nowy szef swoje stanowisko obejmie 8 stycznia 2018 roku.

Gospodarzem audycji była Joanna Sławińska

Trendy Kultury w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

_____________________

Data emisji: 13.12.17

Godzina emisji: 22.20

 

Polecane

Wróć do strony głównej