Marcin Święcicki: nowelizacja "dobija" Sąd Najwyższy

2018-07-26, 09:38

Marcin Święcicki: nowelizacja "dobija" Sąd Najwyższy
Marcin Święcicki, poseł Platformy Obywatelskiej. Foto: PR24/MR

- Jeśli jest naruszany regulamin Senatu, zgłasza się poprawki, ale nie można ich przedstawić i uzasadnić, to wtedy rzeczywiście naruszane jest prawo. Regulamin Senatu jest prawem obowiązującym również marszałka - powiedział w audycji 24 Pytania-Rozmowa Poranka poseł PO, Marcin Święcicki. Odniósł się ten sposób do zapowiedzi senatorów PO, którzy chcą zaskarżyć do sądu trybu głosowania w Senacie nad pakietem zmian w ustawach sądowych.

Posłuchaj

26.07.18 Poseł Marcin Święcicki (PO) o zmianach w ustawach sądowych
+
Dodaj do playlisty

Senat przyjął bez poprawek pakiet zmian w sądach. Za głosowało 60 senatorów, 30 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Głosowanie poprzedziła blisko dziewięciogodzinna debata. Opozycja po głosowaniu oskarżyła marszałka o ograniczanie możliwości wypowiedzi. Na wniosek jednego z senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie umożliwiono bowiem parlamentarzystom Platformy Obywatelskiej przedstawienia dodatkowego uzasadnienia do swoich poprawek. Bogdan Klich z PO zapowiedział, że sprawę skieruje do sądu.

- Każdy senator ma prawo do wypowiedzi. Poza tym to jedna ustawa, wprowadzająca zmiany w siedmiu ustawach, a więc jest o czym rozmawiać - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Marcin Święcicki. - Ustawa stawia mniejsze wymagania dotyczące sędziów, skraca terminy, można będzie proponować sędziów bez rozpatrzenia ich całego dossier i wybrać I prezesa Sądu Najwyższego, tego dublera, nawet jednym głosem na 120-osobowe Zgromadzenie Ogólne. Tak przygotowano przepisy, że można zgłosić aż 5 kandydatów, każdy ma jeden głos, w związku z tym ten ostatni może dostać kilka głosów i zostać I prezesem. To jest ustawa, która obniża standardy i jest zrobiona po to, żeby wprowadzić ją jak najszybciej, jeszcze przed decyzjami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, gdzie procedura została już wdrożona - dodał.

Poseł Marcin Święcicki uważa, że ustawa o Sądzie Najwyższym nie spełnia standardów europejskich i stanowi naruszenie niezależności sądu i możliwość wywierania na nim presji. - Była czystka sędziów, z powodu wieku emerytalnego. Przedtem, jeśli sędzia chciał dalej orzekać, to wystarczyło przedłożyć zaświadczenie lekarskie. Teraz, po osiągnięciu wieku emerytalnego, prezydent będzie decydował, który sędzia może sprawować swoją funkcję, a który nie. To już jest ewidentna ocena sędziego przez prezydenta. Nie powinno mieć miejsca to, że jakieś wyroki mogą się nie podobać prezydentowi. Z drugiej strony, są nowe izby, dyscyplinarna i ogólna, złożone całkowicie z nowych sędziów, powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa, wybraną już przez polityków, a izby będą rozstrzygać np. o ważności wyborów czy referendów. Izba dyscyplinarna może "niepokornych" sędziów "grillować" w nieskończoność. I niestety staje się instrumentem w rękach rządzącej większości - powiedział poseł PO.

Więcej - m.in. o referendum konstytucyjnym, protestach i pomocy dla rolników oraz wyborach samorządowych - dowiesz się z nagrania całej audycji. 

Gospodarzem programu była Eliza Olczyk.

Polskie Radio 24/DK

---------------------------

Data emisji: 26.07.18

Godzina emisji: 7.39

Polecane

Wróć do strony głównej