Marcin Kierwiński: wybory korespondencyjne to może być system masowego rażenia
- Jeżeli wprowadzane są rozwiązania, które oddają rządzącym organizowanie wyborów, to mamy do czynienia z sytuacją, w której osoby najbardziej zainteresowane ich wynikiem będą nadzorować i organizować proces wyborczy. Nie ma to nic wspólnego z wolnymi, niezależnymi wyborami - powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Kierwiński, poseł PO.
2020-04-08, 08:51
Posłuchaj
Marcin Kierwiński pytany o wybory korespondencyjne, jakie chce przeprowadzić PiS, stwierdził że to "droga do stworzenia systemu poza jakąkolwiek kontrolą". - Wolne, niezależne wybory są podstawą demokracji. Jeżeli dziś wprowadzane są rozwiązania, które oddają rządzącym organizowanie wyborów, to mamy do czynienia z sytuacją, w której osoby najbardziej zainteresowane będą nadzorować i organizować proces wyborczy. Nie ma to nic wspólnego z wolnymi, niezależnymi wyborami - mówił Marcin Kierwiński. - To może być system masowego fałszerstwa - dodał.
Powiązany Artykuł
Wiceminister cyfryzacji: głosowanie korespondencyjne będzie dla Polaków najbezpieczniejsze
Praktyka wyborów wg PO
Kierwiński wskazał, jak jego zdaniem wybory korespondencyjne będą wyglądały w praktyce. - Do dziś wybory organizowała PKW. Dziś wiemy, że: termin wyborów może przesunąć marszałek Sejmu - zgodnie z rozwiązaniami przyjętymi niezgodnie z konstytucją. Pakiety wyborcze przygotuje Minister Zasobów Państwowych - Jacek Sasin. Jaki będzie skład tych pakietów - decyduje pan Sasin, to może być ulotka pana prezydenta Andrzeja Dudy. Głosy odbierze Poczta Polska - instytucja nadzorowana przez byłego najbliższego współpracownika Mariusza Błaszczaka, wiceministra tego rządu. Czy odbierze od wszystkich, czy zrobi to rzetelnie - Bóg raczy wiedzieć. No i na koniec, głosy policzą komisje powołane przez ludzi związanych z rządem. Gdzie tu jest kontrola jakiejś jasności i transparentności tych wyborów - pytał Marcin Kierwiński.
Podkreślił, że posłowie PO są orędownikami głosowania korespondencyjnego. - Na całym świecie, niejako, jest to głosowanie alternatywne, uzupełniające, nie: masowe i powszechne. Głosowanie korespondencyjne jest uzupełniające. Ten właściwy akt wyborczy zawsze odbywa się przy urnie wyborczej. Mówimy, że dziś nie ma na to warunków i wybory powinny być przesunięte - dodał gość Polskiego Radia.
REKLAMA
W rozmowie także o stanie wyjątkowym i o tym, jakie byłyby korzyści z jego wprowadzenia, a także o drugiej tarczy antykryzysowej Posłowie PO głosowali przeciwko jej zapisom. Jak wyjaśniał Kierwiński, "pakiet drugiej tarczy antykryzysowej nie ma nic wspólnego z pomocą przedsiębiorcom". - Dołączyły do niego ustawy, które nie mają nic wspólnego z walką z pandemią, mają natomiast wiele wspólnego z ograniczaniem praw obywatelskich - kwestie korzystania z naszych danych komórkowych, kwestie nowego typu przesyłek pocztowych. To są rozwiązania, które w żaden sposób nie pomagają przedsiębiorcom, a mogą służyć zwiększeniu nadzoru państwa nad obywatelami - wskazał Marcin Kierwiński.
***
Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Marcin Kierwiński (poseł PO)
REKLAMA
Data emisji: 08.04.2020
Godzina emisji: 07.45
mbl
REKLAMA