NIK skontrolował fuzję Orlenu i Lotosu. "Czekam na zarzuty karne"
2025-04-15, 10:02
- Ktoś zarobił bardzo duże pieniądze, natomiast państwo polskie je straciło. Wyceny sprzedanych aktywów były zaniżone o miliardy, to są ogromne pieniądze - mówiła w Polskim Radiu 24 Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) o reporcie Najwyższej Izby Kontroli dotyczącym fuzji Orlenu i Lotosu.
Najwyższa Izby Kontroli skontrolowała fuzję Orlenu z Lotosem. W tej sprawie powinny pojawić się wnioski do prokuratury, mówiła Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" wtorek (15.04) o godz. 8:07 była Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica).
Najwyższa Izba Kontroli przedstawi we wtorek wyniki kontroli połączenia Orlenu z Grupą Lotos. Już w lutym 2024 r. NIK opublikowała raport, zgodnie z którym kontrolerzy Izby, na podstawie dokumentów m.in. Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz resortu klimatu i środowiska, ustalili, że cena Lotosu była zaniżona na kwotę około 5 mld. Kontrolerzy NIK-u, chcący zweryfikować to z dokumentami spółki, nie zostali wówczas wpuszczeni do Orlenu.
Wśród zarzutów Najwyższej Izby Kontroli pojawia się kwestia wydatków na opinie prawne podmiotów, z których usług korzystano podczas tej transakcji. Mowa jest o kwocie 250 ml złotych. NIK twierdzi, że było błędem, iż do wydania opinii nie zaangażowano Prokuratorii Generalnej, co znacząco obniżyłoby koszt tej usługi.
Posłuchaj
Fuzja spółek. "Ktoś musiał zarobić"
REKLAMA
Anita Kucharska-Dziedzic zwracała uwagę, że nie są to pierwsze doniesienia o nieprawidłowościach towarzyszących fuzji spółek. - Z kontroli poselskich, opinii eksperckich już chyba wszyscy słyszeli, jak bardzo na tym interesie straciła Polska. Przypuszczam, że w wynikach kontroli NIK będą także pewne zalecenia do prokuratury, bo jeśli coś się sprzedaje bardzo tanio, to ktoś musiał zarobić. Pojawiły się uzasadnione podejrzenia, że nie respektowano tu interesu państwa - zaznaczyła.
"Brak szacunku dla publicznego pieniądza"
- Ktoś zarobił bardzo duże pieniądze, natomiast państwo polskie je straciło. Wyceny sprzedanych aktywów były zaniżone o miliardy, to są ogromne pieniądze. Informacje, które wypływają przed ujawnieniem wyników kontroli NIK, potwierdzają zgłaszane przez ówczesną opozycję, a dzisiejszą koalicję obawy i wątpliwości, ale czekam na wnioski do prokuratury, na to, ile osób dostanie zarzuty karane za brak szacunku dla publicznego pieniądza, spółek skarbu państwa - powiedziała i przypominała, że służby specjalne ostrzegały przed tą transakcją. - Fuzja Orlenu z Lotosem, sprzedanie polskich aktywów - ta sprawa bardzo mocno śmierdzi - mówiła Kucharska-Dziedzic.
Orlen poinformował także, że zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez dwoje byłych członków zarządu ORLEN, w tym Daniela Obajtka. Powodem są nieprawidłowości w procesie przejęcia udziałów w spółce Ruch.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/ka/kor
REKLAMA