"Konfrontacje Idei". Marzenia Niemców w dążeniu do zjednoczenia

2019-12-15, 08:30

"Konfrontacje Idei". Marzenia Niemców w dążeniu do zjednoczenia
Tłum Niemców świętuje upadek muru berlińskiego i zjednoczenie narodu. Foto: PAP/DPA/Wolfgang Kumm

- Niemieckie społeczeństwo zaczęło domagać się wolności, jedności. Wszyscy mówili, że jesteśmy jednym narodem. Reżim nie mógł tego zablokować - mówiła europoseł Marion Walsmann, opowiadając na antenie Polskiego Radia 24 o wydarzeniach, które doprowadziły do upadku muru berlińskiego.

Posłuchaj

15.12.19 "Konfrontacje Idei"
+
Dodaj do playlisty

- W ostatnich dniach przypominamy sobie co wydarzyło się 30 lat temu. Upadek muru berlińskiego, pokojowa rewolucja, która zaczęła się od głasnosti i pierestrojki, od tego co działo się w Polsce i na Węgrzech... Droga ta, doprowadziła do tego, że mieszkańcy NRD wyszli na ulice i zaczęli żądać otwarcia granic wolności i słowa. 9 listopada 1989 r. doprowadziło to do upadku muru berlińskiego - mówiła Marion Walsmann.

Europoseł zaznaczyła, że "okrągły stół stawiał sobie za cel zapewnić spokój w okresie przejściowym" - Chodziło o to, żeby od momentu otwarcia granic i upadku muru do pierwszych demokratycznych wyborów, zapewnić prawidłowe działanie rządu i uniemożliwić próby zakłócenia procesu demokratyzacji - podkreśliła niemiecka polityk.

Powiązany Artykuł

mur berlinski berliński free shut 1200.jpg
"Konfrontacje idei": rola ZSRR w upadku Muru Berlińskiego

"Chodziło o to, żeby się zjednoczyć"

- Byłam wtedy w grupie roboczej, której celem było stworzenie nowego prawa wyborczego, które dotyczyłoby pierwszych wolnych wyborów. Odbyły się one 18 marca 1990 r. Chodziło o to, żeby się zjednoczyć. Dlatego tak ważne było dla nas jak najszybsze rozpisanie tych nowych wyborów i stworzenie odpowiednich prawnych fundamentów - stwierdziła.

Marion Walsmann mówiła jaki był przełomowy moment. - Na początku 1989 r., kiedy jasne stało się, że doszło do fałszerstwa w wyborach komunalnych... To był taki znaczący punkt, wtedy coś zaczęło się zmieniać. Pojawiły się ruchy wolnościowe, których nie można było już powstrzymać przez reżim. Lud zaczął się domagać wolności, jedności. Wszyscy mówili, że jesteśmy jednym narodem - to było hasło, które nieśli na sztandarach demonstranci - wspominała polityk.

Marzenia o jednym narodzie

- Wkrótce pojawiła się myśl: "co chcemy osiągnąć?". Pojawiły się głosy: "chcemy zjednoczenia, chcemy być jednym narodem, nie chcemy tego podziału". W grudniu 1989 r., przy drugim czy trzecim okrągłym stole zrozumieliśmy, że chcemy zjednoczenia - mówiła.

Marion Walsmann jest działaczką Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), a obecnie posłanką Parlamentu Europejskiego IX kadencji. Należała do Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej w NRD, w latach 1986-1990 była posłanką do Volkskammery. W rządzie krajowym Turyngii sprawowała urzędy ministra sprawiedliwości oraz ministra finansów. 

***

Więcej w nagraniu.

Audycję "Konfrontacje Idei" prowadził Zdzisław Krasnodębski.

Polskie Radio 24/pb

______________________

Data emisji: 15.12.2019

Godzina emisji: 8.06

Polecane

Wróć do strony głównej