Kulisy tzw. moskiewskiej pożyczki

2018-07-31, 21:12

Kulisy tzw. moskiewskiej pożyczki
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com

W styczniu 1990 roku Związek Radziecki przekazał na rzecz PZPR 1,2 mln dolarów amerykańskich. Operację, nazwaną później "moskiewską pożyczką", koordynowali ze strony PZPR - Mieczysław Rakowski i Leszek Miller. Gościem Polskiego Radia 24 w audycji Kulisy Spraw był Jacek Łęski, były dziennikarz śledczy dziennika „Życie”.

Posłuchaj

31.07.18 Kulisy tzw. moskiewskiej pożyczki
+
Dodaj do playlisty

Według akt sprawy, pożyczka miała być przeznaczona „na utrzymanie agend PZPR i jej personelu”. Pieniądze zostały przekazane Mieczysławowi Rakowskiemu w gotówce i według strony rosyjskiej wykorzystane na finansowanie Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej (SdRP) oraz dziennika Trybuna. Mieczysław Rakowski miał pożyczkę zwrócić po roku.

- Śledztwo wokół tej sprawy było szczątkowe, tak samo jak informacje, które przedostawały się do opinii publicznej. Szczegółów dowiadywaliśmy się z prasy radzieckiej. Wyglądało to tak, że 600 tyś. dolarów zostało oddane, a 600 tyś. zostało umorzone. Po kilku tygodniach PZPR zostało rozwiązanie, a Rakowski zabrał pieniądze do domu, gdzie, według jego zeznań, trzymał je w kasie pancernej. Twierdził, że całą kwotę oddał, a towarzysze radzieccy, że tylko połowę. Ciężko dociec jak było naprawdę - komentował Jacek Łęski. 

Z akt radzieckich wynika m.in., że kwota 200 tys. dolarów miała zostać ostatecznie wykorzystana na założenie dziennika Trybuna, 200 tys. przeznaczono na odprawy dla pracowników PZPR, 600 tys. zwrócono Rosjanom, a 200 tys. „puszczone w obieg". 

- Mieczysław Rakowski twierdził, że tylko on obracał tymi pieniędzmi, ale w notatkach radzieckich pojawił się jeszcze Leszek Miller. Szef ówczesnej nowej partii, uczestniczący w przejmowaniu gotówki ze Związku Radzieckiego? To nie wyglądało zbyt dobrze wizerunkowo. SdRP konsekwentnie twierdziło, że Leszek Miller nie miał nic wspólnego z tym procederem. Pytanie, co się stało z tymi pieniędzmi? Czy radzieccy towarzysze mogli kłamać w swoich wewnętrznych dokumentach? Jeśli im wierzyć, to w Polsce zostało 600 tyś. dolarów. Dziś ta kwota nie robi wrażenia, ale wtedy były to dosyć duże pieniądze - komentował Jacek Łęski.

Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości dostępny jest szczegółówy raport dotyczący sprawy "moskiewskiej pożyczki".

Więcej w całości audycji.

Rozmawiał Łukasz Kurtz-Królikiewicz.

PJ

_______________________

Data emisji: 31.07.18

Godzina emisji: 19:15


Polecane

Wróć do strony głównej