Jacek Łęski: afera Rywina była początkiem końca III RP

2019-05-28, 19:56

Jacek Łęski: afera Rywina była początkiem końca III RP
Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik przed sejmową komisją śledczą badającą sprawę Rywina . Foto: PAP/Tomasz Gzell

- Adam Michnik był prawie pewien, że będzie mógł kupić telewizję dla Agory. Tymczasem okazało się, że sojusz, który funkcjonował od czasów Okrągłego Stołu między byłymi członkami PZPR, którzy przemalowali się na demokratów a częścią Solidarności, którą reprezentował redaktor naczelny "Gazety Wyborczej", legł w gruzy. Panowie pokłócili się o pieniądze i wpływy - mówił w Polskim Radiu 24 były dziennikarz śledczy Jacek Łęski.

Posłuchaj

28.05.19 Kulisy spraw: Jacek Łęski o aferze Rywina
+
Dodaj do playlisty

Podłożem afery były prace Sejmu nad ustawą medialną. W jej projekcie znalazł się przepis zabraniający jednoczesnego posiadania ogólnopolskiego dziennika i ogólnopolskiej stacji telewizyjnej. Krzyżowało to zamiary Agory, spółki wydającej "Gazetę Wyborczą", która planowała kupić jeden z programów telewizyjnych. Afera spowodowała powołanie pierwszej w historii polskiego parlamentu sejmowej komisji śledczej.

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił  uwagę, że w kulisach wyjaśniania afery przed komisją sejmową pojawiło się mnóstwo historii, które w normalnych warunkach demokratycznego państwa nie miały prawa się zdarzyć. - Herbatki i grille, gdy Adam Michnik osobno spotykał się Aleksandrem Kwaśniewskim i z Leszkiem Millerem i prowadził rozmowy jak rozwikłać sprawę - przypomniał Jacek Łęski. 

Jego zdaniem afera Rywina była też początkiem końca SLD. - Wybuchła na przełomie roku 2002 i 2003. Zatruła cały 2003 roku. W 2004 roku premier Leszek Miller musiał podać się do dymisji. SLD już nigdy potem nie doszedł do władzy, nie wszedł nawet do Sejmu. To był początek końca III RP w takim kształcie w jakim ona funkcjonowała w latach 90. - podkreślił były dziennikarz śledczy.

15 lat temu, 28 maja 2004 r., w Sejmie odbyło się głosowanie nad przyjęciem raportu komisji śledczej w sprawie tzw. afery Rywina. W głosowaniu komisja większością głosów przyjęła raport Anity Błochowiak (SLD), z którego wynikało, że żadnej afery nie było. Nieoczekiwanie, Sejm przegłosował najbardziej radykalną z wersji sprawozdania, autorstwa Zbigniewa Ziobry (PiS).

Więcej w nagraniu. 

Gospodarzem audycji był Łukasz Kurtz-Królikiewicz.

Data emisji: 28.05

Godzina emisji: 19.10

PR24


Polecane

Wróć do strony głównej