"Smutni panowie na olimpijskim szlaku" - inwigilacja polskich sportowców przez służby PRL
2019-09-07, 19:50
Publikacja przybliża kulisy działania Służby Bezpieczeństwa, Wojskowej Służby Wewnętrznej w przypadku wyjazdów polskich olimpijczyków na letnie i zimowe igrzyska sportowe. Gościem Weroniki Wakulskiej był autor książki, Grzegorz Majchrzak, historyk IPN.
Posłuchaj
Bezpieka starała się zawczasu zwerbować zawodników, trenerów, działaczy i dziennikarzy do działań inwigilacyjnych i operacyjnych, a funkcjonariusze śledzili każdy krok biorących udział w zagranicznych zawodach sportowców, aby uniemożliwić częste w tamtych czasach ucieczki na Zachód.
- Tak jak cały sport, igrzyska olimpijskie, impreza wyjątkowa, była polem konfliktu między dwoma mocarstwami – najlepszym przykładem jest bojkot igrzysk olimpijskich w Moskwie i później rewanż, bojkot igrzysk w Los Angeles – mówił Grzegorz Majchrzak.
Autor opiera się na dokumentach i materiałach archiwalnych, przywołuje też wiele opowieści i anegdot krążących po świecie sportowym. Opisuje także przygotowania poprzedzające każdą zagraniczną imprezę sportową: tworzenie grup operacyjnych i specjalnych gremiów, szczegółową selekcję zarówno członków ekipy sportowej, jak i widzów, próby zapobieżenia wszelkim incydentom niepożądanym.
Obok tekstów Grzegorza Majchrzaka w publikacji znalazły się także dwa reportaże Tadeusza Olszańskiego, dziennikarza sportowego, który wielokrotnie relacjonował igrzyska sportowe. "Polski gest" i "Zawał" jego autorstwa to świadectwo atmosfery, jaka towarzyszyła olimpiadom w Moskwie w 1980 r. i Los Angeles w 1984.
Z autorem książki rozmawiała Weronika Wakulska.
mat. prasowe/PR24/ka
____________________