Wigilijną wieczerzę rozpoczynamy wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki. Dzielimy się opłatkiem i spożywamy 12 potraw. Opłatek to synonim pojednania i jedności chrześcijańskiej. 12 dań to 12 apostołów, którzy mieli zasiąść z Jezusem do ostatniej wieczerzy. Pozostaje jeszcze tajemnicze puste nakrycie na stole.

W wigilijny klimat wprowadził nas w Polskim Radiu 24 ks. Dariusz Bala.

- Wigilia Bożego Narodzenia to dzień szczególny. W rozumieniu chrześcijańskim wigilia oznacza dzień, w którym przygotowujemy się i czuwamy przed większą uroczystością. Znanych jest wiele tradycji i zwyczajów wigilijnych, ale świętowanie Bożego Narodzenia wiążę się z najważniejszym wydarzeniem narodzin Jezusa Chrystusa. Bez tego całe święto byłoby zestawem pustych znaków i obyczajów – wyjaśniał duchowny.

O tym, jakie symbole są ważne podczas świąt Bożego Narodzenia opowiedzieli także m.in. Ewa Bem, Robert Frydrych, Krystyna Królikiewicz i Wiesław Walendziak.

- Niewątpliwe gdzieś na górze ważnych dla mnie symboli jest kolęda. W moim domu, podobnie jak dzielenie opłatkiem, śpiewanie przebiega bardzo siarczyście i z ogromnym temperamentem - mówiła Ewa Bem.

Więcej o tradycjach, obyczajach i symbolice wigilijnej w całości materiału Sylwii Sułkowskiej.

Polskie Radio 24/gm/mr

Już w samej Europie można zauważyć duże zróżnicowanie sposobu obchodów Bożego Narodzenia i wigilijnej oprawy. Polacy dzielą się opłatkiem, a Hiszpanie chałwą. W Polsce zajadamy się karpiem, a w Danii na wigilijnym stole króluje pieczona gęś. A jak wygląda wigilia jeszcze dalej, poza granicami Europy?

Elżbieta i Mariusz Lewiccy spędzili Boże Narodzenie w chrześcijańskiej wiosce w Indiach.

– Najważniejszym punktem programu była pasterka. Hindusi mają inne poczucie czasu. Pasterka rozpoczyna się o północy, ale kobiety tak długo się stroją, że spóźniają się na mszę. Do świątyni przybywa blisko 600 rodzin. Kobiety z dziećmi siadają wewnątrz, ale mężczyźni uczestniczą w pasterce przed kościołem – wspominała Elżbieta.

– W południowych Indiach nie ma wigilii w naszym rozumieniu. Natomiast były przygotowania do pasterki, na którą wszyscy ubrali się bardzo odświętnie – dodała Mariusz.

Więcej rozmów z ludźmi, którzy spędzili święta w egzotycznych zakątkach świata i europejskich krajach w całej rozmowie.

Polskie Radio 24/gm

W Polskim Radiu 24 (od lewej): Roman Korbut, Jelena Żminko, Gagik Grigorian Fot. PR24/WT

Roman Korbut utrzymywał w Polskim Radiu 24, że tradycja jedzenia pączków w Tłusty Czwartek jest przepiękna.

 – To jedna z najlepszych i wyzwalających bardzo pozytywne emocje tradycja – mówił gość Ekspatów.

Dla Jeleny Żminko, Tłusty Czwartek nie musi być powiązany ze zwyczajem jedzenia pączków i faworków.

– Tłusty czwartek niekoniecznie łączy się dla mnie z pączkami. To raczej czas, w którym wiem, że za niedługo skończy się karnawał i rozpocznie Wielki Post – powiedziała działaczka społeczna.

Gagik Grigorian boi się natomiast Święta Niepodległości – obawia się agresywnych zachowań ze strony  ludzi wyznających hasło „Polska dla Polaków”.

– Boję się Święta Niepodległości, ponieważ u nas w Gruzji odbywają się biesiady, a w Polsce przyjaciele odradzają mi uczestniczenie w obchodach, bo mówią, że nie wyglądam jak typowy Polak – podkreślał gość Polskiego Radia 24.

Audycję prowadził Żenia Klimakin.

Polskie Radio 24/dds/wt