Grzegorz Osiecki: polska szkoła jest szkołą przetrwania

Posłuchaj

Grzegorz Osiecki o reformie edukacji

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Reforma edukacji zlikwidowała gimnazja i wydłużyła naukę w szkołach podstawowych o dwa lata. W efekcie szkół podstawowych nie opuściły najstarsze roczniki, przychodzą za to kolejne. Skutkuje to przeludnieniem niektórych szkół podstawowych, które muszą radzić sobie z problemem wprowadzając zmianowy tryb pracy.

- Widzę po sobie i innych rodzicach ogromną skalę zaangażowania w edukacę naszych dzieci. Wiem ile w ten cały proces trzeba włożyć własnych pieniędzy i wysiłku, inwestując w korepetycje albo samemu ucząc sie z dzieckiem po szkole. Z tego punktu widzenia polska szkoła jest szkołą, ale przetrwania dla dzieci i rodziców, a to co zrobił PiS w żaden sposób tego nie poprawiło. W tej chwili przez reformę edukacji w liceach będziemy mieli dwie pierwsze klasy, przez co jest wielkie zamieszanie w szkołach średnich. Trzeba przyjąć jednocześnie dwie pierwsze klasy, ostatnią z tego toku gimnazjalnego i pierwszą klasę, która będzie szła nowym tokiem programowym, po ósmej klasie podstawówki. To wszystko niestety jest robione po łebkach. Takie reformy trzeba wprowadzać stopniowo - mówił Grzegorz Osiecki.

Publicysta skomentował również obawy nauczycieli związane z pojawiającymi się głosami o większej szansie utracie pracy, spowodowanej reformą edukacji. - Zmniejsza nam się liczba dzieci, więc część nauczycieli będzie traciła prace. Wynika to z negatywnych procesów demograficznych, a nie reform w oświacie - zauważył publicysta "Dziennika Gazety Prawnej".

Więcej do odsłuchania w zapisie audycji.

Rozmowę przeprowadził Jakub Kukla.

PR24/jp

-----------------------------

Data emisji: 30.08.2018

Godzina emisji: 15.06