"Gniew społeczny jest ogromny". Hanna Gill-Piątek o protestach

- Ludzie manifestują na ulicach, bo zostali doprowadzeni do ostateczności, nie mają innego wyjścia, by powiedzieć, jak bardzo są źli - powiedziała Hanna Gill-Piątek z ruchu Polska 2050.

2020-11-02, 17:26

"Gniew społeczny jest ogromny". Hanna Gill-Piątek o protestach
Hanna Gill-Piątek. Foto: PR24/TB

W rozmowie z Adrianem Klarenbachem Hanna Gill-Piątek odniosła się do trwających od ponad tygodnia protestów ws. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji eugenicznej. Tysiące ludzi, mimo rozwijającej się pandemii koronawirusa, wychodzą na ulice miast, by zamanifestować swój sprzeciw.

Powiązany Artykuł

protest 1200 pap (9).jpg
Lisicki: protestujący słyszą od części elit, że Kościół jest potworem, z którym trzeba walczyć

"Są wyraźne ostrzeżenia"

Zdaniem specjalistów, zgromadzenia, w których bierze udział tak dużo osób, mogą spowodować jeszcze większy skok zakażeń. Gość Polskiego Radia 24 zwróciła jednak uwagę na to, w jaki sposób organizowane są manifestacje.

- Za każdym razem, gdy jestem na protestach, słyszę wyraźne ostrzeżenia, nie tylko od osób trzymających megafony, ale też od uczestników, by utrzymywać dystans, nie grupować się i uważać na siebie – wskazała.

Posłuchaj

Hanna Gill-Piątek o trwających protestach na ulicach polskich miast ("Rozmowa PR24") 13:36
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

mid-20a30144 (2).jpg
"Referendum drogą do rozładowania sytuacji". Prof. Kik o sporze wokół aborcji

Powołała się przy tym na badania ze Stanów Zjednoczonych, dotyczące niedawnych manifestacji, jakie miały tam miejsce, które jak stwierdziła Gill-Piątek, wskazują, że zgromadzenia na wolnym powietrzu, jeśli są przeprowadzane w rozsądny sposób, nie powodują wielkich wzrostów zakażeń.

REKLAMA

Gill-Piątek: nie mają innego wyjścia

Zaznaczyła, że czymś złym jest to, iż ludzie w czasie pandemii muszą manifestować na ulicach. Jednak oceniła, że "zostali doprowadzeni do ostateczności".

- Nie mają innego wyjścia, by powiedzieć, jak bardzo są źli i wkurzeni. Rozumiem też protestujących, że można mieć w sobie tak duży gniew i sprzeciw, iż używa się brzydkich określeń. Gniew społeczny jest ogromny - powiedziała Gill-Piątek.

***

Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: 
Adrian Klarenbach
Gość: 
Hanna Gill-Piątek, Polska 2050
Data emisji: 
02.11.2020
Godzina emisji: 16.35

Polskie Radio 24/db

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej