Arkadiusz Iwaniak: jeśli nie musimy wychodzić, zostańmy w domu
- Przed świętami miałem zaplanowanych kilka akcji, jak posiłek dla potrzebujących, dla bezdomnych, chciałem zrobić kilka rzeczy i ze wszystkiego się wycofałem - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Lewicy Arkadiusz Iwaniak. - Dzisiaj najważniejsze jest to, byśmy wszyscy zdrową nogą przeszli przez ten okres. Apeluję: dystans, maseczka, dezynfekcja, jeśli nie musimy wychodzić, zostańmy w domu - dodał.
2021-03-25, 17:26
Od najbliższej soboty, przez dwa tygodnie będą obowiązywały dodatkowe zasady bezpieczeństwa. Ograniczenia funkcjonowania dotkną m.in. centra handlowe, czy salony fryzjerskie i kosmetyczne. Rząd zaapelował także o ograniczenie mobilności w kontekście nadchodzących świąt wielkanocnych.
Powiązany Artykuł

Koronawirus w Polsce. Premier: apeluję o spędzanie Wielkanocy w wąskim gronie
"Apeluję: dystans, dezynfekcja, maseczka"
- Byłem przekonany, ze rząd wprowadzi całkowite zamknięcie kraju - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Lewicy Arkadiusz Iwaniak. - Brakuje sensu, logiki i jasnego przekazu: doszliśmy do momentu krytycznego, trzeba na dwa tygodnie zamknąć wszystko - dodał i powiedział, że Lewica popiera lockdown i zamknięcie kraju, "ale spójrzmy na drugą stronę medalu - tam, gdzie są pracownicy, przedsiębiorcy, małe, duże firmy". - Jak się rozmawia lokalnie, ten temat się przewija. Pomoc nie trafia tam, gdzie trzeba - podkreślił poseł. - Kwestia, czy powinny być obostrzenia takie, czy inne - brakuje w tym logiki. Dwa, trzy miesiące temu mówiliśmy o czymś zupełnie innym, dzisiaj stosujemy coś zupełnie innego - ocenił gość "Rozmowy PR24".
- Powinniśmy doprowadzić do sytuacji , by jak najmniej ludzi zachorowało. Pandemia zostawia ślad w organizmie. Powinniśmy zadbać o to, by jak najmniej nas zachorowąłi. Teraz, gdy pandemia szaleje, powinny wejść ostre obostrzenia, oczywiście, pamiętając o tym, że po drugiej stronie jest gospodarka - wskazał.
Czytaj także:
- Prof. Gut: należy bezwzględnie stosować się do obostrzeń
- "To zbudowało w nas nieufność". Lodowski o wpływie pandemii na społeczeństwo
Pytany, czy zaapelowałby o siedzenie w domu i nieprzemieszczanie się i niepodejmowanie niepotrzebnego ryzyka, przyznał, że "oczywiście". - Przed świętami miałem zaplanowanych kilka akcji, jak posiłek dla potrzebujących, dla bezdomnych, chciałem zrobić kilka rzeczy i ze wszystkiego się wycofałem - przyznał. - Dzisiaj najważniejsze jest to, byśmy wszyscy zdrową nogą przeszli przez ten okres. Apeluję: dystans, maseczka, dezynfekcja, jeśli nie musimy wychodzić, zostańmy w domu - podkreślił Arkadiusz Iwaniak.
REKLAMA
Posłuchaj
W rozmowie więcej komentarza do bieżącej sytuacji epidemicznej w Polsce. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
REKLAMA
Gość: Arkadiusz Iwaniak (poseł Lewicy)
Data emisji: 25.03.2021
Godzina emisji: 16.33
mbl
REKLAMA
REKLAMA