Eksperci: regionalne obostrzenia to dobre rozwiązanie, ale miejscowe firmy mogą potrzebować pomocy

2020-08-10, 15:30

Eksperci: regionalne obostrzenia to dobre rozwiązanie, ale miejscowe firmy mogą potrzebować pomocy
Stoisko z maseczkami ochronnymi. Foto: Melwin clicks/Shutterstock

Już dwa miesiące temu zgłaszaliśmy jako pracodawcy potrzebę przygotowania się do drugiej fali epidemii. Apelowaliśmy o "lokalny" lock down i dziś rząd w tym kierunku idzie. Przełoży się to na sytuację firm w "zamrażanych"  regionach więc będą potrzebowały pomocy państwa – mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": ekonomistka Monika Kurtek z Banku Pocztowego i ekspert Pracodawców RP Arkadiusz Pączka.

Arkadiusz Pączka wspomniał do badaniach przedsiębiorców, wśród których dominuje pesymizm, z powodu skutków gospodarczych wzrostu chorych na COVID-19. Nakłada się na to, jak zaznaczył, niepewność co do chociażby sytuacji budżetu państwa na przyszły rok i kolejne lata. 

- Na razie mamy stosunkowo niewielki obszar, gdzie obostrzenia dodatkowe zostały wprowadzone. Ale trzeba podkreślić, że sytuacja, którą dziś  obserwujemy miała wystąpić dopiero na jesieni, a do wzrostu liczby zarażonych koronawirusem doszło wcześniej. I tu rodzi się pytanie czy restrykcje nie będą rozszerzane na pozostałe części kraju, w dodatku jeszcze bardziej zaostrzone. Niepewność dla gospodarki jest więc dziś słowem kluczem - mówiła Monika Kurtek.

Powiązany Artykuł

emilewicz tt 1200.jpg
Jadwiga Emilewicz: najważniejszym celem bezpieczeństwo zdrowotne i ekonomiczne Polaków

Drugie życie firmy z kłopotami 

Goście audycji odnieśli się również do wchodzące w życie tzw. Polityki Nowej Szansy, przepisów, które mają pomóc firmom, które nadal są w sytuacji kryzysowej.

- Pracodawcy pozytywnie wypowiadali się o instrumentach wsparcia rządu, szczególnie tarczy finansowej PFR, które były istotnym bodźcem do utrzymania działalności i część firm z niej skorzystała i utworzyła poduszki finansowe (…). Polityka Nowej Szansy to przedłużenie pomocy dla firm (…). Trzeba też pamiętać o środkach z pomocy unijnej, których mamy dużo. O tym wszystkim przedsiębiorcy muszą wiedzieć, bo są to elementy, które mogą pomóc im dalej funkcjonować – mówił Arkadiusz Pączka.

Ekspert dodał, że we wszystkich dyskusjach czy to z rządem, czy ze związkami zawodowymi pojawia się element niepewności, a "Polityka Nowej Szansy jest sposobem przedłużenia pomocy dla przedsiębiorców".

- W sytuacji gdy druga fala pandemii już się pojawiła i rząd zdecydował, że wprowadzamy lokalne lock downy (…) nie wyobrażam sobie, żeby firmy, które mu podlegają zostały skazane same na siebie. Gdyby to było pół miesiąca, miesiąc to firmy by przeżyły, ale gdyby zamrożenie się wciąż przedłużało, to pomoc dla lokalnych firm będzie bardzo potrzebna – mówiła Monika Kurtek.

Powiązany Artykuł

firma1200.jpg
Coraz więcej dużych firm składa wnioski o pomoc z PFR

Płaca minimalna - niekończąca się opowieść ?

- W tym roku mieliśmy podwyżkę płacy minimalnej o 15,6 proc., a obecnie, w dobie recesji gospodarczej, proponuje się 7,7 proc. To są bardzo duże wzrosty. Apeli o zamrożenie pojawia się coraz więcej (…). Mamy obecnie duży skok cen usług i to jest moim zdaniem spowodowane właśnie wzrostem płacy minimalnej (…). Jeżeli teraz dojdzie do jej podwyżki, to założona w budżecie inflacja na poziomie 1,8 proc. będzie jeszcze wyższa. To będzie wtedy ok. 2-2,5 proc. – mówiła Monika Kurtek.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Anna Grabowska.

Posłuchaj

Arkadiusz Pączka i Monika Kurtek gośćmi "Rządów Pieniądza" ( Anna Grabowska PR24 ) 21:28
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw 

Polecane

Wróć do strony głównej