USA a Nord Stream 2. "Amerykanie są zainteresowani blokadą inwestycji"
2018-09-20, 14:21
- Jeżeli powstanie Nord Stream 2, do Rosji będą przepływać duże pieniądze. To oznacza finansowanie budżetu Moskwy, w tym wojska. Tymczasem, z drugiej strony mamy NATO i wysiłki zmierzające do zwiększenia wydatków na obronność - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Wojciech Bieńkowski, amerykanista. Kwestia drugiej nitki gazociągu łączącego Rosję z Niemcami była jednym z tematem rozmowy Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa w Waszyngtonie.
Posłuchaj
"Będziemy nadal koordynowali nasze działania mające na celu przeciwdziałanie projektom energetycznym zagrażającym naszemu wspólnemu bezpieczeństwu, takim jak Nord Stream 2" - podkreślono w polsko-amerykańskiej deklaracji podpisanej przez prezydentów Polski i USA. - USA są żywotnie zainteresowane zablokowaniem Nord Stream 2 - wskazywał na naszej antenie prof. Wojciech Bieńkowski. - Trudno jednak powiedzieć, jakie instrumenty Stany Zjednoczone mogą wykorzystać w kontekście powstrzymywania budowy czy eksploatacji Nord Stream 2 - zaznaczył ekspert, dodając przy tym, że polityka energetyczna Waszyngtonu zmieniła się od czasów objęcia funkcji prezydenta przez Donalda Trumpa.
- Stany Zjednoczone zwiększyły produkcję ropy naftowej i gazu. Przez to USA są zainteresowane rynkiem europejskim - zauważył prof. Wojciech Bieńkowski. Zdaniem eksperta, problemem dla Waszyngtonu może być zatem w kontekście budowy Nord Stream 2 "pompowanie" budżetu Rosji. - Jeżeli powstanie Nord Stream 2, do Rosji będą przepływać duże pieniądze. To oznacza finansowanie budżetu Moskwy, w tym wojska. Tymczasem, z drugiej strony mamy NATO i wysiłki zmierzające do zwiększenia wydatków na obronność (...). Niemcy, "pchając" ten rurociąg do końcowej realizacji, jako członek NATO, działają wbrew temu, co wynikałoby z tego, że Berlin należy do Sojuszu - pointował amerykanista.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Ewa Wasążnik.
Polskie Radio 24/PAP/zz
---------------------------------------