Krzysztof Czabański: projekt ustawy zakłada walkę z patologią w obszarze ochrony praw zwierząt
- Jednym z głównych celów nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt jest wprowadzenie zakazu dla schronisk komercyjnych. Uważamy, że schroniska mogą być prowadzone przez samorządy i organizacje pożytku publicznego - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych.
2019-01-07, 16:56
Posłuchaj
Projekt ustawy, której celem jest wzmocnienie ochrony zwierząt, posłowie PiS wnieśli do Sejmu w listopadzie 2017 roku. Podpisał się pod nim m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński. Niektóre zapisy projektu stały się przedmiotem gorącej debaty publicznej. Ostatecznie prace nad ustawą zostały jednak zawieszone. W czwartek projekt po autopoprawce, wprowadzającej zasadnicze zmiany w projekcie, ponownie został skierowany do prac w parlamencie.
Krzysztof Czabański zauważył, że "projekt ustawy zakłada walkę z patologią w obszarze ochrony praw zwierząt i ma ograniczyć bezdomność". - My jako obywatele przeznaczamy na to bardzo duże środki. Pieniądze są wydawane za pośrednictwem gmin, ponieważ tam się realizują główne programy - informował poseł PiS. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych stwierdził, że "niestety tam, gdzie są pieniądze, pojawiają się często źli ludzie, którzy chcą je zawłaszczyć dla siebie". - Tworzone są pseudo schroniska tzw. umieralnie, w których psy wegetują i nikt nie szuka im domów. Chodzi tylko o to, żeby codziennie przynosiły zysk właścicielowi - dodał.
- Walce z bezdomnością zwierząt ma służyć powszechne chipowanie psów. Czworonogi, które mają dom, też się gubią, a chip bardzo by pomógł w poszukiwaniach właścicielom. Będzie się to wiązało z jednorazowym wydatkiem w granicach 10-20 złotych - podkreślił gość Polskiego Radia 24. Krzysztof Czabański ocenił, że sterylizacja bezdomnych zwierząt również ma się przyczynić do ograniczenia bezdomności. - Procesy adopcyjne wspomagają schroniska, ale nigdy nie zlikwidują bezdomności - powiedział poseł PiS.
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych zaznaczył, że "w wielu gminach nikogo nie interesuje dalszy los odłowionego zwierzęcia". - Chodzi tylko o to, żeby pozbyć się kłopotu ze swojego terenu. Gdzie zwierzę trafia i co się z nim dzieje nikogo już później w gminie nie interesuje. Ustawa to zmieni - stwierdził Krzysztof Czabański.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Rozmawiał Karol Darmoros.
PR24
_____________________
REKLAMA
Data emisji: 07.01.2019
Godzina emisji: 15.17
Polecane
REKLAMA