Dariusz Standerski: lokalne struktury partyjne nie zgadzają się na pakt senacki

- Lewica jako pierwsza wyszła z inicjatywą, aby do Senatu iść wspólnie całą opozycją. Lokalne struktury partii nie zgadzają się jednak na pakt senacki i niestety należy pochodzić dość sceptycznie do tego, czy pakt senacki uda się w całej Polsce - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Dariusz Standerski, dyrektor programowy partii Wiosna Biedronia. 

2019-08-29, 10:44

Dariusz Standerski: lokalne struktury partyjne nie zgadzają się na pakt senacki
Dariusz Standerski. Foto: PR24/TB

Posłuchaj

29.08.2019 Dariusz Standerski o pakcie senackim, zanieczyszczeniu Wisły i wypowiedzi dr Sylwii Spurek
+
Dodaj do playlisty

- Okazuje się, że przemówienie Donalda Tuska z 4 czerwca, w którym apelował o walkę opozycji o Senat nie zgadza się z arytmetyką i pragmatyką partii politycznych. Lewica chce przede wszystkim iść do Sejmu i chce przejąć władzę w Sejmie. Będziemy walczyć, ale niekoniecznie w ramach paktu senackiego - przyznał Standerski.

- Grzegorz Schetyna nigdy nie wierzył we wspólną koalicję i jej zwycięstwo. Teraz ma on wątpliwości nawet co do tego, czy wygra w Senacie. PO nie wszędzie kontroluje to co się dzieje, jeżeli chodzi o Senat. Trudno realizować pakt senacki w takich warunkach - dodał. 

Obawa przed szefem

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do awarii oczyszczalni ścieków w Warszawie, przez którą ściekami została zanieczyszczona Wisła. - Mamy jeszcze niestety zbyt mało powiązane instytucje w Polsce, co się kończy tym że urzędnik siedzący przy biurku boi się czegoś powiedzieć w obawie przed burą od szefa. Kończy się to tym, że mamy potem katastrofę ekologiczną. Jak już nastąpił problem, to wzajemna nieufność niestety potęguje się. Brak odpowiednich narzędzi sprawia, że kroczymy w spirali problemów.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

mon sand 1200.jpg
Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Szef MON oferuje wsparcie wojska

- To słabość procedur i brak nieformalnej współpracy między urzędami. Co szkodziło warszawskim wodociągom zawiadomić odpowiednie służby, kiedy wzrosło ryzyko katastrofy? Ten problem wynika z niejasnych relacji między państwem a samorządem - podsumował Dariusz Standerski. 

Niefortunna wypowiedź

- Kiedy w PE mówię o wegańskim jedzeniu to tak naprawdę nie mówię o jedzeniu. Mówię o wartościach, mówię o empatii jednych zwierząt – ludzi, do innych, mówię o katastrofie klimatycznej. Kiedy mówię o feminizmie to mówię o szacunku dla zwierząt których los, np. los krów mlecznych, jest zdeterminowany przez ich płeć - powiedziała dr Sylwia Spurek z Wiosny. 

Dariusz Standerski w odniesieniu do tych słów podkreślił, że Sylwia Spurek jest bardzo dobrą europarlamentarzystką i zarazem pochwalił ją, że zwróciła uwagę na istotny problem. - Odniosła sukces, że zwróciła uwagę na bardzo ważny temat traktowania zwierząt. Wszyscy zyskamy na lepszym traktowaniu zwierząt hodowlanych i być może będziemy jeść mięso, które nie będzie aż tak faszerowane antybiotykami - zaznaczył. 

***

REKLAMA

Rozmawiał: Michał Rachoń

Polskie Radio 24/pkr

---------------------

Data emisji: 29.08.2019

REKLAMA

Godzina emisji: 10.09

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej