J. Jałowiczor: mowa prezydenta była wygłoszona z pozycji ojca narodu

- Prezydent w przemówieniu inaugurującym posiedzenie Sejmu IX kadencji użył sporo odniesień osobistych, ale także zaapelował do posłów o trzymanie nerwów na wodzy i szacunek dla innych parlamentarzystów. Obawiam się jednak, że to wstrzymanie nerwów i emocji długo nie potrwa - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego".

2019-11-12, 13:56

J. Jałowiczor: mowa prezydenta była wygłoszona z pozycji ojca narodu
Inauguracyjne posiedzenie Sejmu IX kadencji. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Posłuchaj

12.11.2019 Inauguracja Sejmu IX kadencji - przemówienie marszałka seniora Antoniego Macierewicza
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 ocenił inaugurację Sejmu IX kadencji. - Przemówienie Andrzeja Dudy było wygłoszone z pozycji ojca narodu. Było tam sporo osobistych odniesień prezydenta, ale też odwołania do obowiązków każdego posła. Były także wątki idące naprzeciw oponentom Zjednoczonej Prawicy. Odniesienia do wielokulturowości były do przyjęcia dla wyborców, ale odniesienia do Tadeusza Mazowieckiego raczej nie za dobrze kojarzą się prawicowemu elektoratowi. To było odwołanie do rządu, w którym był generał Kiszczak - uważa. 

Powiązany Artykuł

PAP Andrzej Duda orędzie Sejm 1200.jpg
Prezydent: sprawowanie poselskiego mandatu to wielka odpowiedzialność

- Różne strony sporu politycznego mają swoich bohaterów. Prezydent mówił o tym, że trzeba podać sobie ręce i używać odpowiedniego języka. W tym duchu były także odwołania do drugiej strony. W tej kadencji będzie ostrzej niż dotąd, bo w Sejmie są posłowie od lewej do prawej strony. Być może stąd wezwania do trzymania nerwów na wodzy, ale obawiam się, że to trzymanie długo nie potrwa - dodał. 

- W przemówieniu prezydenta Dudy była także mowa o poszanowaniu dziedzictwa i tradycji chrześcijańskiej. Ładnym gestem było podanie dłoni przez prezydenta niektórym parlamentarzystom, także opozycyjnym. Na szczęście wszyscy również uścisnęli mu dłoń i obyło się bez niepotrzebnych skandali. Być może tradycyjny podział na PO i PiS będzie się rozmywał, ale nie będzie to oznaczało mniejszej wojny. Linii granicznych będzie więcej niż dotychczas - zaznaczył Jakub Jałowiczor. 

"Dużo krytyki"

Rozmówca odniósł się także do przemówienia marszałka seniora, Antoniego Macierewicza. - Wyraźnie krytykował on przemiany z 1989 r. Podkreślał on wyraźnie znaczenie chrześcijaństwa dla polskiej kultury i przypomniał też artykuły konstytucji, które mają wartość dla naszej kultury. Przypomniał on także o ochronie tradycyjnej rodziny. To był jeden z wielu wątków, które zostały poruszone. Była także krytyka postkomunizmu i przypomnienie o morderstwach księży. Nie dziwi mnie, że posłowie lewicy bez entuzjazmu zareagowali na to przemówienie - stwierdził. 

REKLAMA

Spór między wartościami a światopoglądem będzie główną osią podziału w Sejmie. Także w wielu partiach są różne frakcje i czasami bywa między nimi ostro - podsumował.

***

Więcej w nagraniu.

Polskie Radio 24/pkr

_____________________

Prowadził: Antoni Trzmiel

REKLAMA

Data emisji: 12.11.2019

Godzina emisji: 13.14

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej