Łukaszenka wyklucza powtórzenie wyborów. Parys: konflikt będzie narastał
- Nie widzę gotowości Łukaszenki do tego, by sam odszedł. Próbuje on się pokazać jako ktoś, kto będzie dalej rządził. To oznacza, że konflikt będzie narastał - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Parys, b. minister obrony narodowej.
2020-08-17, 12:45
Prezydent Białorusi przyleciał w poniedziałek śmigłowcem do stołecznych zakładów MZKT produkujących podwozia do pojazdów wojskowych. Wściekły tłum go jednak wygwizdał. - Możecie krzyczeć, ile chcecie - odpowiedział Łukaszenka.
Powiązany Artykuł
Łukaszenka wygwizdany na wiecu. "Możecie krzyczeć, ile chcecie"
- Nigdy nie powinniście się spodziewać, że zrobię coś pod presją. Nie będzie nowych wyborów - oświadczył prezydent Białorusi.
Posłuchaj
Według Jana Parysa optymalnym rozwiązaniem napięć na Białorusi jest zmiana przywódcy. - Przynajmniej część ludności byłaby wtedy zadowolona ze zmiany i może nastroje buntu udałoby się załagodzić. Łukaszenka pokazuje jednak, że będzie dalej rządził. Konflikt będzie więc narastał - stwierdził b. minister obrony.
Czytaj także:
- "Przyspieszony proces wybijania się na suwerenność". Dzięciołowski o sytuacji na Białorusi
- Żurawski vel Grajewski: Łukaszenka nie ma szans, żeby utrzymać się u władzy
"To byłby cios w samą Rosję"
Gość PR24 odniósł się również do pogłosek, że na Białorusi może interweniować Rosja. - Interwencja Putina na Białorusi byłaby wielkim ciosem w samą Rosję. To by konfliktowało naród białoruski z Rosjanami na pokolenia. Sytuacja przybrałaby podobną formę jak na Ukrainie - ocenił Jan Parys.
REKLAMA
- Rosja ma jednak wiele narzędzi wpływu na sytuację na Białorusi i nie musi do tego używać militarnej siły - dodał.
Powiązany Artykuł
Będzie nadzwyczajny szczyt UE ws. Białorusi. Zabiegał o to Mateusz Morawiecki
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Jan Parys
Data emisji: 17.08.2020
Godzina emisji: 11.33
jp
REKLAMA
REKLAMA