Zgodnie z zapowiedzią ministrów, dzisiaj klasy I-III wróciły do zajęć stacjonarnych. Zarówno najmłodszych, jak i pracowników placówek zaczęły obowiązywać nowe zasady wprowadzone z uwagi na sytuację pandemiczną. Wśród nich są między innymi stałe sale lekcyjne dla każdej klasy, różne godziny przerw dla grup uczniów, czy - w miarę możliwości - jeden nauczyciel dla danej klasy.
Dzieci z klas I-III wracają do nauki stacjonarnej. Sprawdź nowe wytyczne sanitarne w szkołach
Zdaniem dr Aleksandry Piotrowskiej najtrudniejsze zadanie czeka uczniów klas pierwszych, bo jak zaznaczała psycholog, mieli bardzo krótki okres uczęszczania do szkoły.
- Najmłodsze dzieci nie zdążyły się zorientować, co to znaczy być uczniem. Nie zakosztowały tej przecież wielkiej zmiany. To jeden z najważniejszych kroków przejściowych między okresem dzieciństwa przed szkołą a wejściem w rolę ucznia, która będzie jeszcze przez kilkanaście lat im towarzyszyła.
Psycholog zaznaczyła, że lockdown najbardziej dotknął nie tylko pierwszaki ze szkoły podstawowej, ale także średniej oraz nowych studentów.
Czytaj także:
Realne wymagania
Zdaniem psycholog nie jest możliwe restrykcyjne przestrzeganie dystansu i zasad bezpieczeństwa przez dzieci. Za przykład ekspertka podała sytuację, kiedy najmłodsi wymieniają się zabawkami. - Myślę, że takie wymaganie jest wątpliwie skuteczne i raczej niewskazane z punktu widzenia wychowawczego - mówiła Piotrowska.
Według Piotrowskiej bardzo istotne jest, aby "stawiać przed dziećmi realne wymagania". Z tego powodu należy przykładać uwagę do wyrobienia przez dzieci nawyku częstego mycia rąk.
Zapraszamy do wysłuchania całości nagrania.
08:31 _PR24_AAC 2021_01_18-17-49-31.mp3 Dr Aleksandra Piotrowska, psycholog o powrocie dzieci do szkół. ("Gość PR24")
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Aleksander Ziemiańczyk
Gość: dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy z Uniwersytetu Warszawskiego
Data emisji: 18.01.2021
Godzina emisji: 17.47
jbt/pr24