"Rząd czekają głosowania, gdzie liczenie szabel będzie kluczowe". Prof. Paruch o sejmowej arytmetyce

Poseł Lech Kołakowski wrócił do klubu Prawa i Sprawiedliwości jako członek powołanej niedawno Partii Republikańskiej. Po tym jak PiS opuścili posłowie Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski, klub dysponuje w Sejmie 230 mandatami.

Powiązany Artykuł

Jarosław Kaczyński: poseł Lech Kołakowski powraca do klubu Prawa i Sprawiedliwości

Do ostatnich zmian w obozie Zjednoczonej Prawicy odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 prof. Waldemar Paruch. 

- Odejście trójki posłów zostało w pewnym sensie zastąpione powrotem Lecha Kołakowskiego do klubu PiS. Chodzi o to, żeby istniała, przynajmniej w przekazie, ale także w arytmetyce sejmowej, większość licząca 230 posłów - powiedział politolog.

Zwrócił uwagę, że "w najbliższym czasie będziemy mieli bardzo ważny test, który pokaże, czy istnieje większość rządowa". - Będzie to głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra edukacji Przemysława Czarnka. Po tym głosowaniu będziemy wiedzieli, czy klub PiS faktycznie ma większość - wyjaśnił.

Posłuchaj

Prof. Waldemar Paruch o sejmowej arytmetyce i zmianach w klubie PiS (Temat dnia/Gość PR24) 15:00

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pytany o wpływ ostatnich zmian na pozycję partii rządzącej w Sejmie, Paruch powiedział, że "sytuacja może być skomplikowana, szczególnie gdy pojawią się ustawy z Polskiego Ładu". - Z drugiej strony trzeba pamiętać, że wiele kluczowych ustaw, np. podatkowych, społecznych, może mieć znacznie szersze poparcie w Sejmie niż tylko Zjednoczonej Prawicy - podkreślił.

- Będą jednak też takie ustawy, gdzie liczenie poszczególnych szabel będzie kluczowe i większość będzie jedno- lub dwuosobowa - powiedział politolog. 

"Polityczna śmierć"

Politolog skomentował niedawne opuszczenie Prawa i Sprawiedliwości przez Zbigniewa Girzyńskiego, Małgorzatę Janowską i Arkadiusza Czartoryskiego.

- Dzisiaj prawica konserwatywna poza klubem Prawa i Sprawiedliwości nie istnieje - stwierdził. Ocenił, że "wszelkie rachuby przewidujące, że wychodząc z PiS będzie można budować nową prawicę, są z góry skazane na porażkę". - Wszystkie badania pokazują, że nie ma wyborców dla takiego potencjalnego ugrupowania i że nie przekroczy ono progu 5 procent poparcia - tłumaczył.

- Jest to tak naprawdę śmierć polityczna - podsumował, komentując odejście posłów z PiS.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Antoni Trzmiel

Gość: Waldemar Paruch

Data emisji: 01.07.2021

Godzina: 15:13

kp