"Wprowadza porządek w szkole". Minister edukacji o Lex Czarnek
2022-01-16, 16:30
- Nie wolno ideologizować, indoktrynować i demoralizować dzieci, zabrania tego konstytucja. Ustawa daje realne narzędzia kuratorowi, aby temu się przeciwstawić - mówił w Polskim Radiu 24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, komentując założenia nowelizacji Prawa oświatowego, tzw. Lex Czarnek, które przyjął Sejm.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że kuratorzy oświaty od kilkudziesięciu lat mają nadzór nad treściami, które są przekazywane w poszczególnych przedmiotach. - Taka jest ich rola jako nadzoru pedagogicznego, nie tworzy się dla nich wszechwładzy. Natomiast wyjaśnijmy sobie raz na zawsze, o co chodzi środowiskom lewicowo-liberalnym, które krytykują tę ustawę. Oni upolitycznili szkołę, czego najlepszy przykład dał prezydent Rafał Trzaskowski w Warszawie, który wykorzystuje narzędzia edukacyjne, by przekazywać rodzicom uczniów listy o charakterze politycznym. Problem jest w tym, że ludzie lewicy mają bzika na punkcie twardej edukacji seksualnej, którą próbują demoralizować dzieci i młodzież. Sprzeciwiamy się temu, nie wolno ideologizować, indoktrynować i demoralizować dzieci, tego zabrania konstytucja. Ustawa daje realne narzędzia kuratorowi, aby temu się przeciwstawić - powiedział Przemysław Czarnek.
Zgodnie z nowelizacją dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek, nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje, uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce. - Jeśli będzie to program demoralizujący, to będę żądał od kuratorów, by skutecznie sprzeciwili się wejściu do szkoły organizacjom je propagującym - wyjaśnił minister nauki i edukacji.
Przemysław Czarnek tłumaczył, że kłamstwem jest jakoby zgodnie z ustawą kuratorzy mogli dowolnie odwoływać dyrektorów szkół. - W dalszym ciągu dyrektorzy szkół będą wybierani przez komisję konkursową, która składa się z trzynastu osób, w tym trzech przedstawicieli kuratorium. W jaki sposób trzema głosami mieliby przezwyciężyć wolę pozostałych członków? Argumenty podnoszone w tej sprawie to totalna bzdura. Zdarzają się jednak sytuacje, że komisja nie może wybrać dyrektora szkoły. Wójt lub prezydent mógł wtedy samodzielnie wskazać kandydata. W momencie wejścia w życie ustawy nie straci tego uprawnienia, ale po pozytywnym uzgodnieniu z kuratorem. Mamy dwuwładzę w szkole i powinno to być respektowane. Nie może ona polegać na tym, że przewagę zyskuje jeden lub drugi organ - mówił minister edukacji.
Posłuchaj
Zaznaczył również, że nie ma nic przeciwko publicystycznemu określeniu Lex Czarnek. - To jest bardzo dobra ustawa, wprowadza w końcu porządek w dwuwładzy w szkole. Nazwa Lex Czarnek nie przeszkadza mi, a nawet przynosi zaszczyt - podsumował Przemysław Czarnek.
Nowelizacja ustawy Prawo oświatowe trafi teraz do Senatu.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: Przemysław Czarnek (minister edukacji i nauki)
Data emisji: 16.01.2022
Godzina emisji: 15.35