Zaburzenia snu, to problem dużych miast. "Nie zawsze jaśniej znaczy lepiej"
- W wielkich miastach śpimy gorzej, krócej, a nasz sen jest zaburzony - powiedział w Polskim Radiu 24 urbanista i podcaster Marcin Żebrowski narzekając na zanieczyszczenie światłem. Wskazał, że niektóre miasta przygotowują plany miejscowe dla ciemności, mające wymusić dostosowanie oświetlenia do zapotrzebowania.
2024-09-07, 18:05
Zanieczyszczenie miast światłem ma poważne konsekwencje, bo zaburza naturalne rytmy dobowe, czyli cykle snu i czuwania, zarówno ludzi jak i zwierząt - powiedział w Polskim Radiu 24 urbanista i podcaster Marcin Żebrowski. Źle wpływa także na funkcjonowanie całych ekosystemów, a więc ptaków, owadów, a nawet roślin - zaznaczył.
Jego zdaniem "więź z ciemnym niebem" jest konieczna. Dowiódł tego, jego zdaniem, przykład Los Angeles, gdzie w 1994 roku trzęsienie ziemi pozbawiło prądu dużą część metropolii. Jej mieszkańcy, w zachwycie, oglądali wtedy niewidoczne od wielu lat rozgwieżdżone niebo.
Skąd się bierze zanieczyszczenie światłem
Gość Polskiego Radia wskazał, że zanieczyszczenie światłem bierze się nie tylko ze źle zaprojektowanych latarni ulicznych wykorzystujących przestarzałe technologie, ale też np. z bilboardów. Przywołał przykład nowojorskiego Times Square czy centralnych dzielnic Tokio, gdzie sztucznego światła jest bardzo dużo.
- Sprawia to wrażenie, że te miasta nigdy nie śpią. Oczywiście, także stymulują i dają niezapomniane wrażenia, ale jest to bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia - zaznaczył urbanista.
REKLAMA
Posłuchaj
Jakie są skutki nadmiaru światła
Źródłem zanieczyszczenia światłem może być także oglądanie telewizji przed snem czy korzystanie ze źle ustawionych i zbyt jasnych świateł w mieszkaniach.
Czytaj także:
- Zanieczyszczenie światłem. Warszawa najjaśniejszym miastem w Polsce
- Zegar biologiczny człowieka. Na czym polega równowaga między dniem a nocą?
- Zanieczyszczenie świetlne - zjawisko szkodliwe pod wieloma względami
Urbanista podkreślał, że przez zanieczyszczenie światłem "w wielkich miastach śpimy gorzej". - Możemy spać krócej, sen jest zaburzony. Nie każdy ma komfort tego, by spać w rejonie miasta pozwalającym na całkowitą ciemność - tłumaczył.
Jak odzyskać ciemność
W walce z nadmiarem jasności samorządy sięgają po latarnie aktywowane czujnikiem ruchu lub wyposażone w specjalne ściemniacze dostosowujące intensywność światła do pory dnia oraz ruchu ulicznego.
- Powstają też "dakrness masterplany", czyli swoiste plany miejscowe dla ciemności, które zakładają zarządzanie jasnością - tłumaczył.
REKLAMA
Gość Polskiego Radia 24 stwierdził też, że potrzebne są regulacje zakładające normy zanieczyszczenia światłem, na wzór limitów emisji CO2. - W tym kierunku powinniśmy dążyć. (...) Teraz przede wszystkim powinniśmy wskazywać, że nie zawsze jaśniej znaczy lepiej - mówił Marcin Żebrowski.
***
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: Marcin Żebrowski (urbanista, autor podcastu Urbcast)
Data emisji: 7.09.2024
Godzina emisji: 16.36
Polskie Radio 24/ mbl
REKLAMA