more_horiz

Prof. Ryba o rezolucji PE ws. strefy wolności LGBTIQ: pokazuje, jak bardzo umysły elit UE opanowała ideologia

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2021 10:50
- Dla zdroworozsądkowego człowieka to stek absurdów. Niewyobrażalne pogwałcenie wszystkiego, co stanowi porządek natury. Jego podważanie, to zmierzanie prostą drogą do końca naszej cywilizacji - powiedział prof. Mieczysław Ryba z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: SARATSTOCK/ Shutterstock

W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata dotycząca rezolucji, która ma zadeklarować, że cała Unia Europejska ma stać się tzw. strefą wolności LGBTIQ. Prof. Mieczysław Ryba wskazał, że ten rodzaj dokumentu nie będzie miał skutków prawnych. Odniósł się również do promowanej na Zachodzie ideologii, która stoi w sprzeczności z wartościami chrześcijańskimi.

facebook ryszard legutko free 1200.jpg
UE "strefą wolności LGBTIQ"? Legutko: to quasi-pobożność, groteska

- Proszę zwrócić uwagę, jak się myśli o tych sprawach w UE, jak bardzo umysły elit zostały opanowane przez ideologię. (…) Gdy mówimy o kwestiach relacji seksualnych, to co je reguluje? Porządek natury. Jeśli ktoś go nie szanuje, to rodziną nazwie np. trzech panów, którzy zawarli jakiś kontrakt i adoptowali dziecko - wskazał.

Prof. Ryba zadał pytanie o to, w jaki sposób dwóch mężczyzn jest w stanie stworzyć rodzinę, urodzić dziecko.

Posłuchaj
13:50 PR24_mp3 2021_03_10-09-44-28.mp3 Prof. Mieczysław Ryba o rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. strefy wolności LGBTIQ ("Temat dnia/Gość PR24")

- Gdzie jest ta płaszczyzna? Słowo rodzina pochodzi od rodzenia. Jeżeli ktoś nie jest w stanie znaleźć i zanalizować tego źródłosłowu to wchodzimy w obszar w niesamowicie pogmatwany - stwierdził rozmówca Michała Rachonia.

Zwrócił uwagę, że standardy WHO mówią o seksualizacji dzieci praktycznie od 4. roku życia. - Jeśli chce się to robić od tak młodego wieku, w takim mniej więcej modelu, w jakim proponowana jest rezolucja PE, to nie ma się co dziwić, że środowiska katolickie, konserwatywne określają to mianem demoralizacji i chcą chronić przed nią swoje dzieci - podkreślił.

W opinii prof. Ryby, jeśli na propozycje podobne do tej, jaką przedstawił PE, patrzą ludzie z innych kręgów cywilizacyjnych, to "patrzą na to, jak na szaleństwo" - Dla zdroworozsądkowego człowieka to stek absurdów. Niewyobrażalne pogwałcenie wszystkiego, co stanowi porządek natury. Jeśli będzie to podważane, będziemy zmierzać prostą drogą do końca naszej cywilizacji - powiedział politolog.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Mieczysław Ryba (politolog z KUL)
Data emisji: 10.03.2021
Godzina: 09.44

Polskie Radio 24/db

Zobacz także

Zobacz także