"Kopalnia to nie tylko dziura w ziemi, jej zamknięcie liczy się w latach". Dr Protasowicki o Turowie

2021-10-25, 13:00

"Kopalnia to nie tylko dziura w ziemi, jej zamknięcie liczy się w latach". Dr Protasowicki o Turowie
Kopalnia Turów. Foto: PGE GiEK SA

- W momencie natychmiastowego wstrzymania wydobycia w kopalni Turów na dnie wykopu zacznie zbierać się woda, może on się zapaść - mówił w Polskim Radiu 24 ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego, dr Igor Protasowicki z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. 

Gość PR24 komentował wyrok TSUE ws. Turowa oraz protesty związkowców przed siedzibą Trybunału. Jak zauważył, gdyby faktycznie doszło do zamknięcia kopalni, to trzeba by było zastanowić się, co zrobić z takim zakładem. - Kopalnia to nie jest tylko dziura w ziemi, to także duże ilości nakładu, który jest na węglu, no i oczywiście skala produkcji, bo to 300 metrów w głąb gruntu - mówił ekspert.

"Mówimy o 4 tys. miejsc pracy"

Powiązany Artykuł

shutterstock turów free 1200 (1).jpg
Prof. Krystyna Bobińska: zamknięcie Kopalni Turów miałoby wpływ na interes publiczny

Zauważył jednocześnie, że gdyby wstrzymać produkcję w kopalni, natychmiast zaczną się tam zbierać wody gruntowe, zaczną też spływać do tego wody z okolicznych cieków, woda będzie zanieczyszczona, ponieważ mowa jest o konieczności wyłączenia wszystkich systemów towarzyszących, czyli filtracji i odpompowywania.

- W związku z tym, kiedy woda zacznie zbierać się na dnie wykopu, ten może zacząć się zapadać. Jeśli więc w planach byłoby faktycznie zamknięcie kopalni, to nie można tego zrobić natychmiast, plan taki trzeba rozłożyć na lata. Mówimy też o 4 tysiącach miejsc pracy i zakładach kooperujących z kopalnią - przypomniał prof. Igor Protasowicki.

Posłuchaj

Prof. I. Protasowicki o konsekwencjach wstrzymania wydobycia w kopalni Turów ("Gość PR24") 19:46
+
Dodaj do playlisty

Ze strony czeskiej pojawił się ostatnio sygnał, że chce ona wrócić do rozmów z Polską. Poprzednie zostały zawieszone po kilkunastu rundach, które nie przyniosły efektu. Strona czeska wniosła skargę przeciw Polsce w sprawie Turowa w lutym br. Wnioskowała też o tzw. zastosowanie środka tymczasowego, czyli zakazu wydobycia. Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która zagraża, zdaniem Pragi, dostępowi do wody mieszkańców Liberca uskarżających się także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.

Czytaj także:

W ramach dwustronnych rozmów odbyło się 17 spotkań przedstawicieli resortów ochrony środowiska i spraw zagranicznych. Rozmawiali także eksperci i przedstawiciele samorządów oraz kierownictwo kopalni. 30 września minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że rozmowy polsko-czeskie ws. kopalni Turów zakończyły się fiaskiem. TSUE tymczasem nakazał wstrzymać wydobycie, a za niewykonanie postanowienia nalicza kary.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Magdalena Złotnicka

Gość: prof. Igor Protasowicki (ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie)

Data emisji: 25.10.2021

Godzina: 11:09

Polecane

Wróć do strony głównej