We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie przeprowadził posiedzenie organizacyjne w sprawie, w której były minister transportu jest oskarżony m.in. o przyjmowanie milionowych łapówek w zamian za ułatwianie zdobycia kontraktów na budowę dróg na Ukrainie. Sławomir Nowak i żaden z innych 14 oskarżonych nie pojawił się w sądzie. Reprezentował ich sztab obrońców. Dzięki postawie adwokatów, którzy zgodnie opowiedzieli się za jawnością prowadzenia całego procesu, media mogą uczestniczyć w tej sprawie od samego początku.
"Kuriozalna i nieprawdopodobna historia"
Na antenie Polskiego Radia 24 o sprawie mówił Piotr Nisztor. Jak wskazał "pani Broniszewska, czyli obrońca Sławomira Nowaka, twierdzi, że część wątków, które dotyczą Ukrainy powinny być przeniesione na Ukrainę, a w związku z tym, że tam trwa wojna to cały proces powinien być zawieszony do momentu jej zakończenia".
- Jej zdaniem sytuacja wojenna uniemożliwia wykonanie różnych czynności, w tym na przykład dostarczenie informacji do świadków o tym, że mają być przesłuchani - dodał. Podkreślił, że "to jest tak kuriozalna i nieprawdopodobna historia, że ja kilkukrotnie czytałem te wyjaśnienia nie wierząc, że tak można było powiedzieć".
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
02:56 nisztor.mp3 Piotr Nisztor o tłumaczeniach obrońcy Sławomira Nowaka: kuriozalna i nieprawdopodobna historia (Polskie Radio 24)
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzi: Michał Rachoń
Gość: Piotr Nisztor, dziennikarz śledczy
Data emisji: 2.02.2023
Godzina emisji: 10.41
jb