Kijów 2022 jak Tbilisi 2008? Marek Król: Lech Kaczyński wyznaczył pewną normę przyzwoitości

2022-03-15, 13:30

Kijów 2022 jak Tbilisi 2008? Marek Król: Lech Kaczyński wyznaczył pewną normę przyzwoitości
Marek Król. Foto: PR24/MR

- Lech Kaczyński, prócz tych słów, które wszyscy znamy, dodał także, że Europa Środkowa ma odważnych przywódców. (...) Dziś jest znowu taka sytuacja, mam na myśli tę wizytę, bardzo odważną, którą należy nagłaśniać, i która jest wyrzutem wobec Unii Europejskiej, (...) bo nie ma tam ani jednego przedstawiciela z tzw. starej Unii - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta "Sieci" Marek Król.

Premierzy Polski, Czech i Słowenii udali się do Kijowa, gdzie spotkają się z ukraińskimi władzami. W wizycie weźmie udział także polski wicepremier Jarosław Kaczyński. Wizyta była konsultowana z przewodniczącym Rady Europejskiej i przewodniczącą Komisji Europejskiej. O podróży do Kijowa została poinformowała społeczność międzynarodowa, między innymi za pośrednictwem ONZ. W Polskim Radiu 24 temat komentował publicysta Marek Król.

Analogie do Tbilisi 2008 roku

Gość PR24 stwierdził, że wizyta premierów Polski, Czech i Słowenii oraz wicepremiera Polski Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie w sposób naturalny przywodzi na myśl słynną wizytę prezydentów państw Europy Środkowej, z Lechem Kaczyńskim na czele, w Tbilisi w 2008 roku.

- Lech Kaczyński wyznaczył pewną normę polityczną, normę przyzwoitości, wobec bestialsko zaatakowanej Gruzji - mówił Marek Król.

- Lech Kaczyński, prócz tych słów, które wszyscy znamy, dodał także, że Europa Środkowa ma odważnych przywódców, bo zebrał wtedy naprawdę doborowe grono: z prezydentem Ukrainy, prezydentami Litwy, Łotwy, Estonii. Sam pamiętam, jakie upodlenia i trudności w lądowaniu czynili tutaj Rosjanie, trzeba było lądować poza Tbilisi, dojechać potem samochodami i te wszystkie okoliczności, łącznie z zamachem na delegację Lecha Kaczyńskiego, która pojechała nad granicę, zobaczyć, co się dzieje przy granicy Gruzji z częścią okupowaną przez Rosjan - wspominał publicysta.

"To wyrzut wobec UE"

- I pamiętam te wypowiedzi Komorowskiego, który mówił, że tylko niewidomy snajper mógł nie trafić w kolumnę z prezydentem. Obrzydliwe słowa, należy je przypominać, bo to pokazuje, że również w Polsce mamy pewną piątą kolumnę ludzi, którzy zawsze są skłonni służyć Rosji, jej interesom - dodał.

- Dziś jest znowu taka sytuacja, mam na myśli tę wizytę, bardzo odważną, którą należy nagłaśniać, i która jest wyrzutem wobec Unii Europejskiej, mimo tego, co powiedział rzecznik Müller. Bo nie ma tam ani jednego przedstawiciela z tzw. starej Unii - podkreślił Marek Król.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Marek Król o wizycie przywódców państw naszego regionu w Kijowie ("Północ - Południe" / PR24) 24:05
+
Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: Północ - Południe
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: Marek Król (publicysta "Sieci")
Data emisji: 15.03.2022
Godzina emisji: 12.35

IAR/PR24/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej