Prawne możliwości walki z tzw. mową nienawiści
W ostatnich tygodniach jednym z najpopularniejszych określeń funkcjonującym w przestrzeni publicznej jest tzw. mowa nienawiści. Czy powinna ona zostać uregulowana nową instytucją prawną? Jakie są możliwości, w ramach prawa karnego, by zwalczać to zjawisko? O tym w Polskim Radiu 24 mówił sędzia Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.
2019-02-09, 07:40
Posłuchaj
Mianem mowy nienawiści można określić negatywne emocjonalnie wypowiedzi odnoszące się do pewnych uprzedzeń lub przynależności do wskazanej grupy. Sędzia Maciej Mitera podkreślił, że istnieją właściwe zabezpieczenia w kodeksie karnym, jak i na ścieżce powództwa cywilnego, pozwalające na walkę z przejawami zniesławienia czy znieważenia.
– Ustawodawca pozostawił tryb ścigania osobie, która poczuje się pokrzywdzona. Można zrobić to poprzez skierowanie aktu prywatnego oskarżenia. Opłata za taką ścieżkę wynosi 300 zł. Należy opisać, w jaki sposób doszło do zniewagi lub pomówienia. Do takiego postepowania może przyłączyć się prokurator jeśli uzna jakiś szczególny interes – powiedział rozmówca Polskiego Radia 24.
W przypadku przestępstwa tzw. gróźb karalnych, jeśli u danej osoby występuje obawa, instytucja prokuratura podejmuje działania znacznie częściej niż w sytuacji, gdy dochodzi do zniesławienia lub znieważenia.
W jaki sposób wygląda walka z tzw. stalkingiem? O tym w całej rozmowie z sędzią Maciejem Miterą.
REKLAMA
Audycję "Jakim Prawem?" prowadził mec. Artur Wdowczyk.
Polskie Radio 24/db
-------------------------------
Data emisji: 9.02.2019
Godzina emisji: 7.09
REKLAMA