Czy "Kler" obrazuje kryzys w Kościele?

2018-10-03, 21:18

Czy "Kler" obrazuje kryzys w Kościele?
Kadr z filmu "Kler". Foto: Bartek Mrozowski/Kino Świat/mat.pras.

- Film jest kopem w brzuch i niewiele więcej z niego wynika – mówił w audycji "Terlikowski na froncie” w Polskim Radiu 24 o. prof. Marek Kotyński. Redemptorysta skomentował w ten sposób film Wojciecha Smarzowskiego "Kler”.  

Posłuchaj

3.10.2018 o. prof. Marek Kotyński, redemptorysta (Terlikowski na froncie)
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem o. prof. Marka Kotyńskiego film pokazuje tylko złe strony Kościoła. - Sprawa jest postawiona jednoznacznie, Kościół jest zły, księża są uwikłani we wszystko co jest tylko możliwe. Obserwuję jakąś dziwną fascynację Wojciecha Smarzowskiego złem, tym co niedobre. Nie wiem co siedzi w tym człowieku, ale to jego sprawa, chociaż dla mnie jako księdza nie jest to zupełnie obce, czy bez znaczenia – mówił redemptorysta.

Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że film przedstawia księży jako pewnego rodzaju monstrualne postacie. - Jeżeli ktoś połączy wszystkie złe cechy jakie u księży mogą wystąpić i umieści je w trzech osobach, to powstaje z tego monstrum, taki straszny Frankenstein. Oczywiście pan Smarzowski jest sprawny technicznie, jego postacie są mocno przekonująca, ale absolutnie niepogłębione, są płaskie. Porównałbym go do Paulo Coelho, którego książki sprzedają się w miliardowych nakładach, ale we Włoszech nikt o nim nie mówi, że jest wielkim pisarzem, a fenomenem wydawniczym. U nas pan Smarzowski urasta do miana wielkiego reżysera. To jest film mówiący o różnych nadużyciach, czy cechach godnych nagany i dezaprobaty tylko jest pokazane, że wszyscy są tacy – dodał o. prof. Marek Kotyński.

Redemptorysta powiedział, że w każdej dziedzinie życia są ludzie pogubieni. - Nikt się nie rodzi świętym. O wszystko się staramy. Polega to na tym, że otwieramy się na działanie Bożej łaski, miłości i albo nią żyjmy albo nie. Okresy buntu, naporu, upadku, ale też wielkich pragnień są obecne w każdym ludzkim życiu. Oczywiście w pewnej retoryce księża włażą na piedestał i potem kiedy jest upadek, kiedy sami zaryją to leżą i kwiczą. Nie warto włazić na wielkie cokoły, bo na cokole powinien być tylko Jezus. Tego czasem brakuje, ale na tym polega dojrzewanie każdego, bez wyjątku człowieka. Przypadki grzechów kapłańskich są i co do tego nie ma żadnej wątpliwości – dodał o. prof. Marek Kotyński.

Więcej w całej rozmowie. 

Gospodarzem programu był Tomasz Terlikowski

Polskie Radio 24

-----------------------------------

Data emisji: 03.01.18

Godzina emisji: 20.06


Polecane

Wróć do strony głównej